Reprezentacja Polski w piłce ręcznej
Reprezentacja Polski w piłce ręcznej / źródło: commons.wikimedia.org / fot. Lucas Martínez Farrapeira (Harpagornis)

Polscy szczypiorniści pokonali Rosję 25:23 na zakończenie Międzypaństwowego Turnieju Towarzyskiego w Jastrzębiu-Zdroju. Zwycięstwo Biało-Czerwonych we wczorajszym spotkaniu było równoznaczne z triumfem w całej imprezie.

Międzypaństwowy Turniej Towarzyski w Jastrzębiu-Zdroju rozpoczął się w niedzielę – spotkaniem Rosji z Algierią. „Sborna” wygrała pewnie 30:24 i tak naprawdę tylko do stanu 2:2 pozwoliła rywalom mieć nadzieję na jakikolwiek końcowy sukces w tym meczu. Od tego momentu Rosjanie odskoczyli na kilka bramek przewagi i na przerwę schodzili z dość wyraźnym prowadzeniem 14:7.

W drugiej odsłonie podopieczni Velimira Petkovicia uspokoili nieco grę, ale cały czas kontrolowali spotkanie, wygrywając ostatecznie 30:24. To zwycięstwo praktycznie zapewniło im przynajmniej drugie miejsce w towarzyskim turnieju.

Dzień później – 28 grudnia – swój bój z Algierią stoczyła reprezentacja Polski, która pod wodzą Patryka Rombla pokonała afrykańską kadrę 24:21, choć spotkaniu towarzyszyło wiele niespodziewanych zwrotów akcji.

Biało-Czerwoni z pewnością chcieli pokazać swoją wyższość nad rywalem – rzeczywistość była natomiast zgoła odmienna. Dopiero w drugiej części pierwszej połowy odskoczyli Algierczykom na cztery bramki przewagi, jednak przez ostatnie sześć minut cały dorobek roztrwonili i do przerwy na tablicy wyników widniał rezultat 11:11.

W drugiej połowie było jeszcze bardziej niemrawo i bez pomysłu na grę – żeby nie powiedzieć „gorzej”. Po 10 minutach Algierczycy objęli dwubramkowe prowadzenie. Polacy wyglądali jak dzieci we mgle.

Dopiero w końcówce spotkania w Biało-Czerwonych „tknięto” jakieś nowe siły i ich gra zaczęła nabierać sensu oraz kolorów – w postaci ładnych akcji, zakończonych bramkami. Tym oto sposobem Polacy odrobili stratę i dzięki trafieniom m.in. Szymona Sićki wygrali 24:21.

23-letni rozgrywający Łomży Vive Kielce był w tym meczu naszym najskuteczniejszym strzelcem. W spotkaniu z Algierią rzucił pięć bramek.

Ostatni pojedynek Międzypaństwowego Turnieju Towarzyskiego w Jastrzębiu-Zdroju zakończył się niespodziewanym zwycięstwem Polaków nad reprezentacją Rosji. Podopieczni Patryka Rombla zaprezentowali się zaskakująco dobrze i ograli faworytów tego meczu 25:23.

Pierwsza część gry zapowiadała nam, że nie będzie to mecz toczony „do jednej bramki”. Polacy przez większość czasu minimalnie przeważali, ale widowisko było naprawdę zacięte i trudno było wskazać, kto odniesie zwycięstwo w całym turnieju. Ostatecznie Biało-Czerwoni na przerwę zeszli ze skromnym, jednobramkowym prowadzeniem 12:11.

W drugiej połowie nasi szczypiorniści narzucili swoje warunki gry. Odskoczyli „Sbornej” na pięć trafień i prowadzili już 18:13, chcąc z pewnością dowieść tak wysoką przewagę do końca meczu. W końcówce spotkania było 24:19. Od tego momentu Rosjanie „wzięli się za siebie” i zaczęli konsekwentnie gonić wynik, co ostatecznie skończyło ich dwubramkową porażką 23:25.

Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany lewoskrzydłowy Orlen Wisły Płock, 33-letni Przemysław Krajewski. Wychowanek Czarnych Regimin zdobył w tym pojedynku trzy bramki.

Międzypaństwowy Turniej Towarzyski w Jastrzębiu-Zdroju był przedostatnim sprawdzianem Polaków przed zbliżającymi się wielkimi krokami Mistrzostwa Świata w Piłce Ręcznej Mężczyzn 2021. Zanim Biało-Czerwoni pojawią się na hadballowym mundialu, czeka ich dwumecz z reprezentacją Turcji w ramach eliminacji do EURO 2022.

Pierwsze ze spotkań – wyjazdowe – będzie miało miejsce 6 stycznia w Eskisehir, natomiast rewanż odbędzie się trzy dni później w Płocku. Pierwszy z pojedynków rozpocznie się o godzinie 17:00, natomiast drugi o 20:00.

ZOBACZ TAKŻE: Robert Kasperczyk wraca na ławkę trenerską Podbeskidzia!

UDOSTĘPNIJ
Bartosz Pająk
Komentator i redaktor Radia GOL, ponadto piłkarz i spiker IV-ligowego Orlicza Suchedniów oraz jego człowiek od social mediów. Prywatnie sympatyk Manchesteru United, polskiej Ekstraklasy i pierwszej ligi. W wolnych chwilach miłośnik transportu kolejowego.