Alexey Lutsenko (Astana) po całodniowej ucieczce wygrał szósty etap. To dla niego pierwszy triumf w karierze na tym wyścigu.
Finałowy podjazd miał 7,8 km długości o średnim nachyleniu 4,1 %. Jednak wcześniej trzeba się było zmierzyć z Col de la Lusette (11,8 km długości; średnie nachylenie 7,2).
Dzisiaj w ucieczce znalazło się ośmiu kolarzy: Nicolas Roche (Sunweb), Neilson Powless (EF), Edvald Boasson Hagen (NTT), Daniel Oss (BORA – hansgrohe), Rémi Cavagna (Deceuninck-Quick Step), Greg Van Avermaet (CCC), Jesus Herrada (Cofidis) oraz Alexey Lutsenko (Astana).
Peleton mógł pozwolić na zmianę lidera wyścigu, gdyż van Avermaet szybko uzyskał status wirtualnego lidera. Na lotnej premii wygrał Boasson Hagen. Z peletonu też był atak i swoją przewagę w klasyfikacji punktowej nad Peterem Saganem (BORA-hansgrohe) powiększył Sam Bennett (Deceuninck – Quick Step).
Już na podjeździe pod Col de Mourèzes (5,8 km długości; średnie nachylenie 5,1 %) z ucieczki odpadli: Marc Hirschi i Tiesj Benoot.
Na podjeździe pod Col de la Lusette (11,8 km długości; średnie nachylenie 7,2 %) kolejni zawodnicy zostali Oss i Boasson Hagen. 21 kilometrów przed metą z peleton zaatakował nieoczekiwanie Fabio Aru (UAE Team Emirates.
Po tym szczycie Lutsenko miał ponad trzy minuty przewagi nad peletonem i wielką szansę na zwycięstwo etapowe. Za Kazachem jechał Herrada, który tracił 30 sekund.
Lutsenko zwyciężył i dołożył swoje drugie zwycięstwo na „Wielkich Tourach” po triumfie na Vuelta a España w 2017 roku.
Drugie miejsce zajął Jesus Herrada (Cofidis), a na trzecim miejscu dojechał do mety Greg van Avermaet (CCC Team). Liderem wyścigu nadal jest Adam Yates (Mitchelton-Scott).
Źródło: naszosie.pl
