We Francuskiej Ligue 1 czas na starcie niepokonanych, liderujące Monaco zmierzy się z 3 w tabeli Niceą, która po zwycięstwie z PSG zyskała dużą pewność siebie i postara się postawić drużynie Adiego Huttera.
Drużyna Monaco w ostatniej serii gier straciła punkty z ekipą Lorient, tracąc bramkę w ostatnich minutach meczu. Trener oraz drużyna nie ukrywali rozczarowania, tracąc szanse na zdobycie 3 punktów. Monaco po 5 kolejkach zdobyła 11 punktów, wygrywając 3 spotkania, a 2, kończąc podziałem punktów. Przed meczem z Niceą trener Hutter wypowiedział się na temat dzisiejszego starcia „Jesteśmy skupieni i nie możemy się doczekać meczu z Niceą, który będzie moimi pierwszymi derbami. To z pewnością będzie wyjątkowe. W tym spotkaniu naprzeciw siebie staną dwie niepokonane drużyny z czołówki, które będą walczyć o 3 punkty”.
Nicea po zwycięstwie z PSG przyjedzie na Stade Louise-II z większą pewnością siebie, która pozwoli im uwierzyć w pokonanie dosłownie każdej drużyny. Podopieczni Francesco Farioliego rozpoczęli ten sezon od 3 remisów z Lille, Lorient i Lyonem. W ostatnich dwóch kolejkach odnieśli zwycięstwa ze Strasbourgiem i PSG, mają 9 punktów, a na pokładzie genialnego Terema Moffiego, który zagrał genialny mecz z drużyną Luisa Enrique. W bramce polski akcent Marcin Bułka, który od samego początku jest jedynką Nicei i wydaje się, że już tak zostanie.
To spotkanie będzie stało na bardzo wysokim poziomie. Ciężko wskazać faworyta, ale jeżeli miałbym wskazywać, to postawił bym na Nicę, która potrafi bardziej kontrolować wynik spotkania i zaprezentować fajną ofensywną grę. Nie zapominajmy również o drużynie Monaco, która w tym sezonie jest najlepszą ofensywą, strzelając już 15 bramek.
Dominik Ochab
