Ósmego sierpnia odbyła się kolejna odsłona Festiwalu Rzutów im. Kamili Skolimowskiej. Tym razem wbrew tradycji zawody odbyły się w Spale, a nie klasycznie w Cetniewie.

Pierwszą konkurencją podczas ósmego Festiwalu Rzutów im. Kamili Skolimowskiej był rzut oszczepem pań i panów.  W rywalizacji płci pięknej wystąpiły tylko trzy zawodniczki. Najlepszą okazała się czwarta zawodniczka IO w Rio Maria Andrejczyk. Dobrze rozpoczęła rywalizację,  posyłając oszczep za 61 metr. Najlepsza uzyskana próba została osiągnięta w drugiej kolejce 62.04 m. Andrejczyk wyprzedziła drugą Marcelinę Witek o blisko 7 metrów. Reprezentantka AML Słupsk w najlepszej próbie uzyskała odległość 54.68 m. Podium uzupełniła Klaudia Regin z rezultatem 51.29 metra.

W rywalizacji panów także bez żadnych zaskoczeń. Zwycięzcą konkurencji został Marcin Krukowski. Aktualny mistrz oraz rekordzista Polski oddał tylko i wyłącznie jedną mierzoną próbę na odległość 79.66 metra. Niedosyt na pewno został, gdyż celem była próba ponad 80 metr. Drugą lokatę zajął Mistrz Europy do lat 23 Cyprian Mrzygłód. W najlepszej, piątej kolejce uzyskał odległość 79.45 metra, czyli o 21 centymetrów bliżej od Krukowskiego. Na najniższym stopniu podium uplasował się Hubert Chmielak (75.52 m).

Marcin Krukowski
FOT. Adam Kowalski

Kolejną rozgrywaną konkurencją było pchnięcie kulą. W konkursie pań wystartowały tylko dwie zawodniczki. Lepsza w dzisiejszym starcie okazała się mistrzyni Europy z Berlina Paulina Guba. Uzyskała tylko dwie ważne próby w pierwszym starcie w tym sezonie. Najdalej posłała kulę w trzeciej kolejce na odległość 17.47 metra. Klaudia Kardasz oddała jedną ważną próbę (16.34 m).

W ośmioosobowej rywalizacji panów górą był Michał Haratyk. Rekordzista Polski zwyciężył z rezultatem 21.45 metra w trzeciej kolejce. Jest to tym samym najlepszy wynik w tym sezonie reprezentanta Polski. Na drugim miejscu uplasował się drugi z naszych herosów kuli, czyli Konrad Bukowiecki (20.36 m). Podium uzupełnił Jakub Szyszkowski, także z odległością ponad 20 metrów (20.10 m).

Konkurs rzutu dyskiem na papierze prezentował się znakomicie. Na starcie mieliśmy takie nazwiska jak Małachowski, Urbanek czy Stój. W bardzo emocjonującym starcie najlepszy okazał się rekordzista Polski Piotr Małachowski. Dopiero w szóstej kolejce wyprzedził rzutem na taśmę Roberta Urbanka z rezultatem 64.87 metra. Przypomnijmy, że był to pierwszy występ w tym sezonie wicemistrz olimpijskiego z Rio. Urbanek przegrał tylko o 14 centymetrów. Najlepszą próbę oddał dość wcześnie, gdyż już w drugiej kolejce. Podium uzupełnił aktualny mistrz Polski Bartłomiej Stój (62.51 m SB).

W konkursie pań brała udział tylko Daria Zabawska. Najlepszy rzut w pierwszej próbie. Dysk wylądował na 57 metrze i 7 centymetrze.

 FOT. Adam Kowalski

Królewska konkurencja na Festiwalu Rzutów im. Kamili Skolimowskiej, czyli rzut młotem została okraszona niesamowitymi emocjami, ale również rezultatami. Niewątpliwie główną gwiazdą była Malwina Kopron. Zawodniczka AZS UMCS Lublin rzucała z kolejki na kolejkę coraz dalej. Finalnie zwyciężyła z najlepszym wynikiem w tym sezonie 74.18 metra. Prawie o 3 metry poprawiła odległość z zeszłego tygodnia z Kielc oraz wskoczyła na trzecie miejsce w tabelach światowych. Brązowa medalistka MŚ z Londynu pokazuje, że wraca do dyspozycji sprzed trzech lat. Drugą lokatę zajęła świetna w tym sezonie Katarzyna Furmanek  (70.74 m) , podtrzymując dobrą passę rzutów ponad siedemdziesiąty metr. Podium uzupełniła wracająca Joanna Fiodorow (66.28 m).

W rywalizacji panów Wojciechowi Nowickiemu nie zagroził nikt. Zawodnik KS Podlasie Białystok rzucał bardzo regularnie. Najdalej młot wylądował w trzeciej kolejce na odległość 78.50 metra. Dwóch centymetrów zabrakło Białostoczaninowi do najlepszego rezultatu z tego sezonu. Paweł Fajdek nie mógł okiełznać koła. Tylko raz oddał ważną próbę, gdyż często młot wypadał za ustalony promień. Drugą pozycję zapewniła próba na 76 metr i 66 centymetr. Wielkim zaskoczeniem była postawa Dawida Piłata. Osiemnastolatek rzucając sześcio kilowym młotem pobił rekord Polski do lat 20 Tomasza Ratajczyka (w tym roku 75.74 m), uzyskując rezultat 76.55 metra. Tym samym stał się faworytem do zdobycia Mistrzostwa Polski U20.

 FOT. Adam Kowalski

UDOSTĘPNIJ