Już dziś najlepsze niemieckie ekipy ruszają do walki o Puchar Niemiec. Jako jedna z pierwszych swój mecz rozegra Borussia Dortmund, która na wyjeździe zmierzy się z TSV Monachium.

Dla TSV mecz z Borussią Dortmund będzie już drugim oficjalnym starcie w tym sezonie. Ekipa z Monachium rozpoczęła już kampanię 3. Bundesligi i wygrała na wyjeździe 4-3 z Dynamem Drezno. „Lwy” liczą, że w nadchodzącej edycji rozgrywek uda im się wrócić na drugi poziom rozgrywkowy po tym, jak w poprzedniej zabrakło im dwóch punktów do miejsca barażowego. TSV dokonało w tym celu bardzo mądrych wzmocnień. Najważniejszym z nich jest transfer Martina Kobylańskiego – młodzieżowego reprezentant Polski. 28-letni ofensywny pomocnik w poprzednim sezonie 3. Bundesligi w 28 meczach strzelił dwa gole i zaliczył 7 asyst, będąc jednym z ważnych zawodników Eintrachtu Brunszwik.

Kluczowym piłkarzem TSV jest Marcel Bar. 30-letni środkowy pomocnik był bez wątpienia najlepszym zawodnikiem „Lwów” w ostatnim sezonie – zdobył 23 bramki w 43 spotkaniach. Dwoma trafieniami popisał się także w ostatnim meczu z Dynamem Drezno, mimo że wszedł z ławki dopiero w 63. minucie.

– Jesteśmy zdecydowanym underdogiem, ale jeśli myślicie, że nie mamy szans, sugeruję zmianę zawodu. Plan na mecz jest jasny: utrzymać czyste konto tak długo, jak to możliwe. Do tego będziemy potrzebowali i siły woli, i szczęścia – komentował prowadzący TSV Michael Kollner.

Borussia rozegra dziś swój pierwszy oficjalny mecz w tym sezonie. W sparingach nie obyło się bez problemów – BVB nie poradziła sobie ani z Valencią, ani z Villarealem, a zwycięstwa zaliczyła tylko w starciach ze słabszymi ekipami. Fani z Dortmundu będą oczekiwać, że zobaczą dziś na boisku po raz pierwszy w meczu o stawkę nowe nabytki – Nico Schlotterbecka, Niklasa Sule i Karima Adeyemiego. Na pewno nie zagra dziś na pewno Slaih Ozcan, który tak samo jak Tom Rothe i Felix Passlack zmaga się z problemami zdrowotnymi.

Problemem Borussi przed dzisiejszym meczem jest brak Sebastiena Hallera. Iworyjczyk ma pauzować do kilku miesięcy, a był kluczowym elementem planu taktycznego Edina Terzicia na sezon 2022/2023. Póki klub nie sprowadzi zastępstwa za 28-latka, szkoleniowiec będzie musiał sobie radzić w inny sposób, niż pierwotnie zakładano. Prawdopodobne jest, że dziś zobaczymy więc Borussię w ustawieniu z dwoma napastnikami i trójką w obronie. Duet snajperów, za którym zagra Marco Reus, najpewniej stworzą Karim Adeyemi i Sebastien Haller. Tyły zabezpieczać będzie tercet Schlotterbeck-Sule-Hummels, a na wahadłach znajdą się Raphael Guerreiro oraz Thomas Meunier.

– Wypróbowaliśmy w zeszłym tygodniu coś z szybką dwójką z przodu. Z drugiej strony, mamy też kilku piłkarzy, którzy mogą samotnie wypełnić rolę z przodu. Zobaczycie co zrobimy w piątek – komentował aspekt taktyczny Edin Terzic – 1860 dobrze rozwinęło się w ostatnich dwóch latach. Mają ze sobą rozpęd z poprzedniego sezonu. Dobrzy w ofensywie, bardzo kompaktowi i skoncentrowani z tyłu – czeka nas wyzwanie – dodał szkoleniowiec BVB.

Początek spotkania w Monachium o 20:45.

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"