Alex Caparros - UEFA/UEFA via Getty Images

Lille OSC ma wielką szansę świętować kolejne w historii mistrzostwo Francji. Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek posiadają 79 punktów, co daje trzy więcej od broniącego tytuł PSG. Na trzecim miejscu znajduje się AS Monaco z 74 punktami.

Lille OSC w ostatnich dwóch spotkaniach zdobyło komplet punktów. Kolejny krok w kierunku mistrzostwa chcą zrobić na własnym stadionie z zespołem AS Saint-Etienne. Gospodarze są zdecydowanym faworytem meczu. Jeśli wszystko pójdzie po ich myśli, nie będzie większego problemu, by i tym razem dopisali sobie trzy oczka.

Na ich potknięcie czekają zawodnicy Paris Saint-Germain, których czeka dość łatwy pojedynek ze Stade Reims, jednak teoretycznie. Inny wynik niż wygrana nie jest brany pod uwagę przez trenera PSG, w innym wypadku już dziś Lille OSC mogłaby świętować zwycięstwo. Jednak tak się nie zapowiada.

Prawdopodobnie sukces trenera Christophe’a Galtiera będzie postrzegany przez pryzmat nieudanego sezonu PSG, który poniósł osiem porażek, a Lille tylko trzy. Z powodu zawieszenia za kartki u boku PSG nie wystąpi Presnel Kimpembe oraz Neymar.

Od początku sezonu przytrafiały nam się wpadki, których powinniśmy uniknąć. Przegraliśmy mecze, których nie powinniśmy przegrać. Kilka razy straciliśmy punkty w sposób, który takiemu klubowi jak PSG nie przystoi, np. prowadząc 1:0 czy 2:0. Zdecydowanie za dużo ujrzeliśmy czerwonych kartek. Wiele razy musieliśmy grać w osłabieniu. Traciliśmy głowę, gdy coś się nie układało

– przyznał obrońca i kapitan paryżan Marquinhos.

W międzyczasie toczyć się będzie rywalizacja o trzecie miejsce, premiowane występami w eliminacjach do Ligi Mistrzów, które obecnie zajmuje AS Monaco. Dzisiejszego wieczoru podejmie Stade Rennes. Można domniemać, że Olympique Lyon znajdujący się na czwartym miejscu nie odpuści. Jego przeciwnikiem natomiast będzie Olympique Nimes.

Początek obu spotkań o godzinie 21:00.

UDOSTĘPNIJ
Kamila Helwak
Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na UWM w Olsztynie.