Reprezentacja Polski ograła Walię (2:1) w meczu inauguracyjnym tegoroczną Ligę Narodów. Biało-czerwoni wyrwali trzy punkty, mimo że przegrywali od początku drugiej połowy.

Liga Narodów przez wielu piłkarzy nie jest poważnie traktowana, a trenerzy traktują jako poligon doświadczalny dla piłkarzy, którzy pukają do drzwi reprezentacji. Tym bardziej, że dziś Walia nie mogła być w pełni skupiona rywalizacji, ponieważ za kilka dni czeka ich finał baraży o awans na mistrzostwa świata w Katarze.

Na majowo/czerwcowe zgrupowanie Czesław Michniewicz powołał niezwykle szeroką kadrę – 39-osobową, ale Gabriel Slonina potem zrezygnował z gry z orzełkiem na piersi. Kilku graczy otrzymali kredyt zaufania i od nich tylko zależy, czy zrobią wrażenie na selekcjonerze. Zacięta walka toczyć się będzie między bramkarzami, a szansę debiutu we Wrocławiu otrzymał Kamil Grabara.

– Wystąpimy w optymalnym składzie na ten moment. Spróbujemy jutro zagrać w trzech ustawieniach. Od początku zagramy czwórką obrońców, ale będziemy zmieniać. Debiuty będą, ale nie koniecznie od początku. Jeden lub dwa debiuty będzie można jutro zobaczyć – mówił Michniewicz na konferencji prasowej.

Już w czwartej minucie w doskonałej sytuacji znalazł się Piotr Zieliński, ale z sześciu metrów nie potrafił głową skierował piłki do siatki. W 21. minucie Robert Lewandowski przebiegł kilkadziesiąt metrów, wszedł w pole karne i czujny Danny Ward fantastycznie sparował strzał na rzut rożny. Goście byli aktywni i odważnie przejmowali inicjatywę.

W 52. minucie Jonathan Williams wykorzystał fakt, że Polacy zostawili mnóstwo wolnego miejsca i Walijczyk fantastycznie uderzył w kierunku Kamila Grabary, który skapitulował. Zatem rezerwy Walii zaskoczyli biało-czerwonych, którzy wykorzystali słabą postawę naszych Orłów.

Wreszcie w 72. minucie były lechita Jakub Kamiński wyrównał po znakomitym zwodzie w szesnastce. Pięć minut przed regulaminowym czasem gry, rezerwowy Karol Świderski zapakował futbolówkę do siatki po fatalnym niezrozumieniu obrońców gości. Czesław Michniewicz i reszta piłkarzy mogą odetchnąć, bo z pewnością nie było to wielkie widowisko, a trzy punkty zainkasowane będą bardzo potrzebne.

01.06.2022, 1. kolejka Ligi Narodów, Tarczyński Arena we Wrocławiu,

Polska – Walia 2:1 (0:0)

Jakub Kamiński 72′, Karol Świderski 85′ – Jonathan Williams 52′

Polska: Kamil Grabara – Bartosz Bereszyński, Jan Bednarek, Kamil Glik, Tymoteusz Puchacz (Nicola Zalewski 73′) – Mateusz Klich (Szymon Żurkowski 60′), Grzegorz Krychowiak (Kamil Grosicki 81′), Jacek Góralski (Jakub Kamiński 60′) – Piotr Zieliński – Adam Buksa (Karol Świderski 73′), Roberta Lewandowski

Walia: Danny Ward (Wayne Hennessey 46′) – Chris Gunter, Chris Mepham, Rhys Norrington-Davies – Dylan Levitt, Joseff Morrell, Matthew Smith, Wes Burns (Neco Williams 61′), Jonathan Williams (Sorba Thomas 77′) – Kieffer Moore (Mark Harris 46′), Daniel James (Rabbi Matondo 46′)

Żółte kartki: Bartosz Bereszyński – Joseph Morrell, Rhys Norrington-Davies

Sędzia: Rade Obrenović (Słowenia)


Paweł Wątorski

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.