Reprezentanci Polski wygrali kolejne spotkanie w tegorocznej Lidze Narodów. Słoweńcy dość niespodziewanie ulegli Niemcom. Francja po pięciosetowym pojedynku wygrała z Japonią, a Włochy z Kanadą. Pewny triumf Argentyny, Brazylii, Stanów Zjednoczonych i Iranu.
Pierwszy set rozpoczął się od prowadzenia Rosjan 8:5. Polacy doprowadzili do remisu 11:11, a po chwili schodzili na przerwę techniczną z dwupunktową przewagą. Końcówka seta należała do Rosjan, którzy zdobyli siedem punktów w jednym ustawieniu, by ostatecznie wygrać 25:21. Drugą partię Polacy zaczęli od prowadzenia 5:1. Sborna zaczęła odrabiać straty, ale na przerwę podopieczni Vitala Heynena schodzili prowadząc 8:6. Na kolejnej przerwie przewaga Polaków wzrosła do czterech punktów. Biało-czerwoni utrzymali korzystny wynik do końca seta i triumfowali 25:19. Trzeci set od początku był bardzo zacięty. Na tablicy wyników oglądaliśmy odpowiednio 5:5, 7:7. Polska wypracowała sobie przewagę 12:8, schodząc na przerwę przy wyniku 16:11. Końcówka tej odsłony należała do Polaków, którzy ponownie wygrali 25:19. Czwartą partię Polacy rozpoczęli od prowadzenia 4:0. Gra biało-czerwonych wyglądała bardzo dobrze. Z każdą akcją budowali swoją przewagę i całkowicie zdominowali rywali. Wilfredo Leon wywierał olbrzymią presję zagrywką, zapisując na swoim koncie kolejne asy serwisowe. Pozostała część seta nie miała zbyt wielkiej historii i nasi siatkarze zwyciężyli 25:14, a w całym spotkaniu 3:1. Najwięcej punktów w polskiej drużynie zdobyli: Wilfredo Leon (25 pkt) i Maciej Muzaj (12 pkt). Wśród Rosjan 18 punktów wywalczył Maxim Mikhaylov, a o cztery mniej Dmitry Volkov.
Polska – Rosja 3:1 (21:25, 25:19, 25:19, 25:14)
Wyniki pozostałych spotkań:
Holandia – Argentyna 0:3 (19:25, 20:25, 23:25)
Słowenia – Niemcy 1:3 (25:19, 20:25, 21:25, 20:25)
Francja – Japonia 3:2 (21:25, 25:22, 24:26, 25:21, 15:11)
Brazylia – Serbia 3:1 (23:25, 25:23, 25:15, 25:22)
Stany Zjednoczone – Australia 3:0 (25:23, 25:20, 25:17)
Bułgaria – Iran 0:3 (20:25, 31:33, 22:25)
Kanada – Włochy 2:3 (19:25, 21:25, 25:21, 28:26, 11:15)
Jutro po trzech dniach przerwy do rywalizacji wracają siatkarki. Reprezentantki Polski zmierzą się z Kanadyjkami. Początek spotkania o godz. 18:00. Kolejnymi rywalkami biało-czerwonych będą: Holenderki (poniedziałek, godz. 18:00) oraz Japonki (wtorek, godz. 14:00).
Autor: Mateusz Gajda
