1/16 finału Pucharu Polski to m.in pojedynek Legii Warszawa z GKS Tychy, któremu dziś poświęcę chwilkę czasu i przyjrzę się obu ekipom. Początek spotkania o 21:00
GKS Tychy to druga drużyna Fortuna Pierwsza Liga, w której zdobyli już 25 pkt i mają zaledwie 2 pkt straty do lidera z Opola. Ostatnie 2 spotkania to 2 zwycięstwa bez straty gola. Najpierw rozbite Podbeskidzie 3:0, a później skromne zwycięstwo 1:0 nad Zagłębiem Sosnowiec. 18 strzelonych i 14 straconych to mocno średni wynik, jak na wicelidera ligi, a do tego źle świadczy o ofensywnej i defensywnej formacji drużyny Banasika. W następnych tygodniach na drużynę GKSu czeka rywalizacja z Lechią Gdańsk oraz trudny wyjazd do Katowic na konfrontację z GKS Katowice. W poprzedniej rundzie pokonali Wisłę Płock 3:1 , dzięki czemu dziś mają szanse zmierzyć się z Warszawską Legią. Rywalizacja Legii z GKS Tychy to całkiem obca znajomość, ponieważ dziś to będzie pierwsze spotkanie obu drużyn o stawkę, a do tej pory mierzyli się tylko w meczach towarzyskich.
Legia Warszawa pogrążona w kryzysie nie wygrała meczu na Polskiej ziemii od ponad miesiąca i meczu z Pogonią Szczecin, którego wygrali 4:3. Z pierwszego miejsca w tabeli zrobiło się 6 i jest coraz gorzej, drużyna traci dużo goli i strzela bardzo mało, co było nie do pomyślenia na początku sezonu. W ostatniej kolejce kompromitująca porażka u siebie że Stalą Mielec 3:1 i jest to o tyle istotna porażka, iż Mielczanie byli w bardzo przeciętnej dyspozycji, przegrywając z każdym. W następnych tygodniach czeka na Legię wyjazd do Radomia i rywalizacja na łazienkowskiej z Zrinjski w Lidze Konferencji. Najlepszym strzelcem wojskowych jest Tomas Pekhart, który w 12 meczach strzelił 6 bramek. Legia przy swojej kadrze jest zdecydowanym faworytem z GKS, jeżeli będą mądrze zarządzać meczem i popełniać głupich błędów. Początek spotkania o 21:00 na stadionie miejskim w Tychach, a arbitrem tego spotkania będzie pan Jarosław Przybył.
Dominik Ochab
