PlusLiga: Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 Trefl Gdańsk,15.11.2020 | Fot. Patryk Kowalski

26. kolejka Plusligi była ostatnią w tym sezonie. Teraz czekają nas pełne emocji play-offy, które ruszają już za niecałe dwa tygodnie. Co się działo podczas ostatniej kolejki fazy zasadniczej? Które drużyny zmierzą się ze sobą w ćwierćfinałach?

BEZ TRZECH PRZYJMUJĄCYCH, ALE ZE ZWYCIĘSTWEM 

Przed meczem Jastrzębskiego Węgla z Cuprum Lubin na 30 minut przed rozpoczęciem pojedynku z obozu drużyny Pomarańczowych doszły nas niepokojące wieści. Udziału w spotkaniu nie mogli wziąć Rafał Szymura i Yacine Louati – obaj przyjmujący byli wtedy kontuzjowani, a Tomasz Fornal został w hotelu z powodu przeziębienia. Później okazało się, że Tytus jest zakażony koronawirusem. Jedynym nominalnym przyjmującym w ekipie z Jastrzębia-Zdroja był Michał Gierżot. Z konieczności na przyjęciu musiał zagrać atakujący, Jakub Bucki. Pomimo trudności, drużyna Andrei Gardiniego zdołała wygrać to spotkanie 3-0. Dwa pierwsze sety zakończyły się na przewagi. Lubinianie mieli nawet piłki setowe, lecz goście wykazali się cierpliwością i lepszymi serwisami. Drużyna Marcelo Fronckowiaka miała też dosyć wysokie prowadzenie w pierwszym secie, które stracili w końcówce. Nie pomogła również kontuzja Ronalda Jimeneza. W trzeciej partii zespół Jastrzębskiego Węgla ukazał już prawdziwą dominacje i pewnie wygrał 13-25, umacniając się na zakończenie fazy zasadniczej na drugim miejscu w tabeli. Rozgrywający Lukas Kampa praktycznie przez całe spotkanie mógł polegać na swoim atakującym, Mohamedzie Al Hachdadim. Bardzo dobrze w przyjęciu radził sobie Bucki. Szansę do gry dostał nawet nominalny libero Szymon Biniek, który pojawiał się na boisku w roli przyjmującego. 25-latkowi udało się zdobyć nawet dwa punkty w meczu. 

Najlepiej punktujący zawodnicy: Adam Lorenc – 12 punktów (9/23, 39% skuteczności, 30% efektywności, 3 asy serwisowe), Mohamed Al Hachdadi – 23 punkty (21/35, 60% skuteczności, 46% efektywności, 1 as serwisowy, 1 blok punktowy) 

Skuteczność w ataku: 40% do 54% dla Jastrzębskiego Węgla 

Skuteczność w przyjęciu: 38% do 36% dla Cuprum Lubin 

Asy serwisowe: 5 do 9 dla Jastrzębskiego Węgla 

Bloki punktowe: 3 do 5 dla Jastrzębskiego Węgla 

Cuprum Lubin 0-3 Jastrzębski Węgiel (25-27, 25-27, 13-25) 

MVP: Mohamed Al Hachdadi 

 

Cuprum Lubin: Miguel Tavares Rodrigues (1), Ronald Jimenez (3), Kamil Maruszczyk (9), Wojciech Ferens (7), Dawid Gunia (7), Szymon Jakubiszak (5), Bartosz Makoś (libero), Kamil Szymura (libero) oraz Mariusz Magnuszewski, Adam Lorenc (12), Paweł Pietraszko (3) 

 

Jastrzębski Węgiel: Lukas Kampa (7), Mohamed Al Hachdadi (23), Jakub Bucki (6), Michał Gierżot (7), Łukasz Wiśniewski (1), Juri Gładyr (7), Jakub Popiwczak (libero) oraz Eemi Tervaportti, Szymon Biniek (2), Michał Szalacha (3), Grzegorz Kosok 

ŚLEPSK MALOW SUWAŁKI PRZYPIECZĘTOWAŁY AWANS DO FAZY PLAY-OFF 

Siatkarze Ślepska Malow Suwałki mieli jedno zadanie – wygrać mecz ze Stalą Nysa, żeby zapewnić sobie awans do finałowej ósemki bez spoglądania na wynik w meczach GKS-u Katowice i Indykpolu AZS Olsztyn. Tak też się stało. Podopieczni Andrzeja Kowala wygrali mecz 3-1 i jako ostatnia drużyna znaleźli się w gronie ośmiu najlepszych zespołów ligi. Dla Ślepska jest to pierwszy awans do fazy play-off w historii klubu. Dwa pierwsze sety pewnie wygrali suwałczanie. Taki wynik eliminował już z gry o ósemkę siatkarzy AZS-u (lepszy stosunek setów u Ślepska), lecz żeby zamknąć drogę Gieksie musieli dopełnić dzieła i wygrać za 3 punkty. Tętno z pewnością trochę podskoczyło, ponieważ trzeciego seta wygrali podopieczni Krzysztofa Stelmacha. Błękitno-biali napędzeni chęcią awansu wytoczyli wszystkie działa na czwarty set, którego wygrali. Do zwycięstwa ekipy z Suwalszczyzny ponownie poprowadził Bartłomiej Bołądź, dużą rolę odegrała też świetna gra w obronie oraz zagrywka. Porażka postawiła drużynę beniaminka w trudnej sytuacji, jeśli chodzi o udział w meczach o miejsca 9-12.  

Najlepiej punktujący zawodnicy: Bartłomiej Bołądź – 17 punktów (15/27, 56% skuteczności, 44% efektywności, 1 as serwisowy, 1 blok punktowy), Wassim Ben Tara – 19 punktów (14/33, 42% skuteczności, 24% efektywności, 2 asy serwisowe, 3 bloki punktowe) 

Skuteczność w ataku: 51% do 44% dla Ślepska Malow Suwałki 

Skuteczność w przyjęciu: 52% do 45% dla Ślepska Malow Suwałki 

Asy serwisowe: 6 do 4 dla Ślepska Malow Suwałki 

Bloki punktowe: 8 do 10 dla Stali Nysa 

Ślepsk Malow Suwałki 3-1 Stal Nysa (25-17, 25-20, 19-25, 25-20) 

MVP: Bartłomiej Bołądź 

 

Ślepsk Malow Suwałki: Joshua Tuaniga (4), Bartłomiej Bołądź (17), Marcin Waliński (13), Tomas Rousseuax (11), Andreas Takvam (8), Cezary Sapiński (9), Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Kevin Klinkenberg (1), Jakub Rohnka (2), Sebastian Warda 

 

Stal Nysa: Marcin Komenda, Wassim Ben Tara (19), Kamil Długosz (9), Bartosz Bućko (17), Maciej Zajder (1), Moustapha M’Baye (1), Kamil Dembiec (libero), Michał Ruciak (libero) oraz Patryk Szczurek, Michał Filip (5), Mariusz Schamlewski (2), Bartłomiej Lemański (8) 

CZARNI RADOM PRZEDŁUŻAJĄ SEZON 

Wygrana Ślepska Malow Suwałki pogrzebała wszelkie szanse GKS-u Katowice na awans do play-off, także mecz z Cerradem Eneą Czarnymi Radom mogli traktować jako towarzyski. Ten mecz miał jednak jeszcze pewną wartość dla Wojskowych. Wygrana z Gieksą pozwalała im zepchnąć nyską Stal na 13. miejsce, co dałoby szansę radomianom na walkę o miejsca 9-12. Grzegorz Słaby do gry zaprosił swoich rezerwowych graczy, a trener Dmytro Skoryy przez cały mecz dał okazję zaprezentować się swoim rezerwowym – Bartoszowi Zrajkowskiemu i Arturowi Pasińskiemu. Na innych pozycjach grali podstawowi gracze. Drugi garnitur GKS-u zdołał jednak rozpocząć od prowadzenia 2-0 w setach. Czarni Radom byli blisko przedwczesnego zakończenia sezonu, lecz wtedy ruszyli do ataku, pewnie wygrywając dwie kolejne partie. Dobra gra gości przełożyła się na tie-breaka, którego wygrali. Bardzo dobry mecz rozegrał atakujący Czarnych, Dawid Konarski. Radomianie fantastycznie zaprezentowali się w bloku, zdobywając aż 14 punktów, z czego 6 jest autorstwem Victora Yosifova. Takim sposobem Czarni Radom znaleźli się na 12. miejscu i w pojedynku o miejsca 11-12 zmierzy się z Cuprum Lubin. W tym wypadku drużyna Stali Nysa, znajdująca się na 13. miejscu zakończyła swój udział w tym sezonie Plusligi. Pewne było już, że GKS Katowice zagra o miejsca 9-10, a jej rywalem będzie Indykpol AZS Olsztyn. 

Najlepiej punktujący zawodnicy: Wiktor Musiał – 26 punktów (24/49, 49% skuteczności, 35% skuteczności, 2 asy serwisowe), Dawid Konarski – 29 punktów (27/44, 61% skuteczności, 59% efektywności, 2 bloki punktowe) 

Skuteczność w ataku: 42% do 50% dla Cerradu Enei Czarnych Radom 

Skuteczność w przyjęciu: 53% do 41% dla GKS-u Katowice 

Asy serwisowe: 7 do 3 dla GKS-u Katowice 

Bloki punktowe: 6 do 14 dla Cerradu Enei Czarnych Radom 

GKS Katowice 2-3 Cerrad Enea Czarni Radom (25-21, 26-24, 17-25, 18-25, 9-15) 

MVP: Dawid Konarski 

 

GKS Katowice: Jakub Nowosielski (1), Wiktor Musiał (26), Jakub Szymański (12), Sławomir Stolc (13), Emanuel Kohut (11), Kamil Drzazga (4), Dawid Ogórek (libero) oraz Jan Firlej, Adrian Buchowski, Kamil Kwasowski (1), Jan Nowakowski (1) 

 

Cerrad Enea Czarni Radom: Bartosz Zrajkowski (2), Dawid Konarski (29), Artur Pasiński (14), Brenden Sander (2), Michał Ostrowski (9), Victor Yosifov (11), Mateusz Masłowski (libero), Maciej Nowowsiak (libero) oraz Daniel Gąsior, Bartosz Firszt (10) 

PRZETASOWANIA NIE POMOGŁY, VERVA PRZEGRYWA Z ZAKSĄ 

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle postawiła stempel pod dokumentem o nazwie ,,Dominacja w Pluslidze” i w znakomitym stylu wygrała całą fazę zasadniczą. Mistrzowie Polski dosyć pewnie bez straty seta pokonali VERVE Warszawa ORLEN Paliwa. Wicemistrz kraju do meczu przystąpił w trochę eksperymentalny składzie. Z powodu kontuzji kostki Michała Superlaka na ataku zastąpił Jan Król, Jakub Kowalczyk zagrał na środku zamiast Piotra Nowakowskiego, a na libero za chorego Damiana Wojtaszka pojawił się…Bartosz Kwolek. Parą przyjmujących w tym meczu byli Artur Szalpuk i Jan Fornal. Trener Nikola Grbic wystawił swoją najsilniejszą szóstkę, którą w trakcie meczu rotował. Nie zagrał tylko Łukasz Kaczmarek, który również narzekał na uraz. W jego miejsce serbski szkoleniowiec postawił Bartłomieja Klutha. Półrezerwowy skład Stołecznych nie podołał półfinaliście Ligi Mistrzów. Liczbowo podopieczni Andrei Anastasiego byli zbliżeni do swoich rywali, lecz kędzierzynianie byli zdecydowanie lepsi w ataku oraz wyprowadzali skuteczne kontrataki. 

Najlepiej punktujący zawodnicy: Bartłomiej Kluth – 13 punktów (12/17, 71% skuteczności, 53% efektywności, 1 as serwisowy), Jan Król – 17 punktów (15/28, 54% skuteczności, 39% efektywności, 1 as serwisowy, 1 blok punktowy) 

Skuteczność w ataku: 62% do 51% dla Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 

Skuteczność w przyjęciu: 39% do 40% dla VERVY Warszawa ORLEN Paliwa 

Asy serwisowe: 3 do 4 dla VERVY Warszawa ORLEN Paliwa 

Bloki punktowe: 5 do 5 

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3-0 VERVA Warszawa ORLEN Paliwa (25-20, 25-20, 25-22) 

MVP: Krzysztof Rejno 

 

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Benjamin Toniutti, Bartłomiej Kluth (13), Aleksander Śliwka (9), Kamil Semeniuk (3), Jakub Kochanowski (1), David Smith (6), Paweł Zatorski (libero), Korneliusz Banach (libero) oraz Rafał Prokopczuk, Dominik Depowski (9), Krzysztof Rejno (8) 

 

VERVA Warszawa ORLEN Paliwa: Angel Trinidad de Haro, Jan Król (17), Artur Szalpuk (11), Jan Fornal (5), Jakub Kowalczyk (6), Andrzej Wrona (3), Bartosz Kwolek (libero) oraz Michał Kozłowski, Igor Grobelny (5) 

TREFL GDAŃSK OBRONIŁ MIEJSCE W TRÓJCE 

Do ostatniej kolejki ważyły się też losy Trefla Gdańsk w najlepszej trójce sezonu. Przegrana otworzyła by drogę Asseco Resovii Rzeszów do zajęcia miejsca Gdańskich Lwów, a drużyna Aluronu CMC Warty Zawiercie znalazłaby się w środku tabeli. Drużyna Michała Winiarskiego w pełni przejęła kontrolę nad grą w ciągu dwóch setów. Trzecia i czwarta partia były prawdziwą karuzelą emocji. Jurajscy Rycerze nawiązali kontakt z rywalem po wygraniu końcówki trzeciego seta. Wyrównana walka miała jeszcze miejsce w czwartym secie, ale w nim lepsi już byli siatkarze Trefla Gdańsk. W końcowym fragmencie gdańszczanie przełamali rywali i po grze na przewagi zapewnili sobie trzecie miejsce na koniec fazy zasadniczej. 

Najlepiej punktujący zawodnicy: Mariusz Wlazły – 25 punktów (20/40, 50% skuteczności, 38% efektywności, 2 asy serwisowe, 3 bloki punktowe), Garrett Muagututia – 19 punktów (15/37, 41% skuteczności, 27% efektywności, 3 asy serwisowe, 1 blok punktowy) 

Skuteczność w ataku: 50% do 45% dla Trefla Gdańsk 

Skuteczność w przyjęciu: 39% do 31% dla Trefla Gdańsk 

Asy serwisowe: 9 do 3 dla Trefla Gdańsk 

Bloki punktowe: 13 do 9 dla Trefla Gdańsk 

Trefl Gdańsk 3-1 Aluron CMC Warta Zawiercie (25-21, 25-15, 23-25, 26-24) 

MVP: Marcin Janusz 

 

Trefl Gdańsk: Marcin Janusz (3), Mariusz Wlazły (25), Bartłomiej Lipiński (24), Moritz Reichert (7), Karol Urbanowicz (11), Pablo Crer (13), Maciej Olenderek (libero) oraz Bartosz Pietruczuk  

 

Aluron CMC Warta Zawiercie: Maximiliano Cavanna (1), Mateusz Malinowski (5), Piotr Orczyk (5), Garrett Muagututia (19), Patryk Niemiec (8), Flavio Gualberto (12), Michał Żurek (libero) oraz Gjorgi Gjorgiev, Grzegorz Bociek (8), Paweł Halaba (9), Marcin Kania  

ZWYCIĘSTWO NA OSŁODĘ GORZKIEGO SEZONU DLA AZS-U 

Drużyna Indykpolu AZS Olsztyn mogła już porzucić wszelkie nadzieje na awans do fazy play-off po dwóch wygranych setach przez Ślepsk Suwałki w meczu ze Stalą Nysa. Pozostał im jeszcze jednak jeden mecz, rywalem Zielonej Armii była Asseco Resovia Rzeszów. Duma Podkarpacia wygrywając nie przegoniłaby zajmującego trzecie miejsce Trefla Gdańsk, ale zapewniłaby sobie 4. miejsce na koniec fazy zasadniczej. Z powodów problemów rodzinnych na hali Urania nie był obecny trener Alberto Giuliani. Drużynę w tym pojedynku poprowadził jego asystent, Alfredo Martilotti. Włoski szkoleniowiec wystawił najsilniejszą szóstkę, a trener Daniel Castellani wystawił trzech rezerwowych graczy. Na libero pojawił się Jakub Ciunajtis, a parę środkowych tworzyli Javier Concepcion i Dawid Woch. Nieobecny był Mateusz Poręba, który do końca sezonu został wypożyczony do włoskiej Monzy. Grający bez żadnej presji olsztynianie wygrali spotkanie przeciwko Sovii 3-1. Obie ekipy grały na równym poziomie w ataku, lecz Akademicy zrobili różnicę w zagrywce. Byli również górą w decydujących momentach dwóch pierwszych setów. Trzeciego seta pewnie wygrała Resovia, a AZS odwdzięczył się w czwartej partii. W ekipie olsztyńskiej najlepiej pokazał się Javier Concepcion. Rzadko pokazujący się od pewnego czasu reprezentant Kuby aktywnie uczestniczył w ataku i znakomicie serwował oraz zdobył swoją pierwszą statuetkę MVP  w tym sezonie.

Najlepiej punktujący zawodnicy: Damian Schulz – 19 punktów (16/31, 52% skuteczności, 42% efektywności, 1 as serwisowy, 2 bloki punktowe), Karol Butryn – 25 punktów (21/40, 53% skuteczności, 38% efektywności, 4 asy serwisowe) 

Skuteczność w ataku: 50% do 52% dla Asseco Resovii Rzeszów 

Skuteczność w przyjęciu: 48% do 43% dla Indykpolu AZS Olsztyn 

Asy serwisowe: 8 do 4 dla Indykpolu AZS Olsztyn 

Bloki punktowe: 6 do 6 

Indykpol AZS Olsztyn 3-1 Asseco Resovia Rzeszów (29-27, 25-23, 19-25, 25-18) 

MVP: Javier Concepcion 

 

Indykpol AZS Olsztyn: Przemysław Stepień, Damian Schulz (19), Robbert Andringa (8), Ruben Schott (13), Dawid Woch (8), Javier Concepcion (17), Jakub Ciunajtis (libero) oraz Nikodem Wolański, Remigiusz Kapica (1) 

 

Asseco Resovia Rzeszów: Fabian Drzyzga (2), Karol Butryn (25), Nicolas Szerszeń (12), Klemen Cebulj (12), Jeffrey Jendryk (9), Timo Tammemaa (8), Michał Potera (libero), Bartosz Mariański (libero) oraz Paweł Woicki, Damian Domagała, Robert Taht (1), Bartłomiej Krulicki, Piotr Hain 

MKS BĘDZIN Z PORAŻKĄ NA POŻEGNANIE Z LIGĄ 

Smutny jest to sezon dla kibiców i drużyny MKS-u Będzin. Po 7 latach będzinianie żegnają się z Ligą Mistrzów Świata. Z zaledwie siedmioma punktami i tylko z dwoma zwycięzcami kończą sezon na ostatnim miejscu w tabeli. Na zakończenie swojego udziału w ekstraklasie czekało ich starcie z PGE Skrą Bełchatów. Pszczoły niedawno pożegnały się z siatkarską Ligą Mistrzów przegrywając w ćwierćfinale z Zenitem Kazań. Rehabilitacja przyszła szybko, ponieważ to drużyna Michała Mieszko Gogola triumfowała w meczu ze spadkowiczem. Okazję do gry dostali siatkarze rezerwowi, którzy spełnili swoje zadanie. Swoją najlepszą okazję w tym meczu zawodnicy Jakuba Bednaruka mieli w premierowej odsłonie, prowadząc 21-23. Wielokrotnie siatkarze znad Czarnej Przemszy tracili takie przewagi w wielu meczach. Teraz też nie było inaczej. Finalnie to bełchatowianie wygrali pierwszego seta. Gospodarze poczuli krew i w drugiej oraz trzeciej partii nie dali szans swoim rywalom. PGE Skra Bełchatów zakończyła sezon na 4. miejscu i w ćwierćfinale zmierzy się w siatkarskim klasyku z Asseco Resovią Rzeszów.  

Najlepiej punktujący zawodnicy: Dusan Petkovic – 13 punktów (10/17, 59% skuteczności, 47% efektywności, 3 asy serwisowe), Rafał Faryna – 14 punktów (11/23, 48% skuteczności, 39% efektywności, 2 asy serwisowe, 1 blok punktowy) 

Skuteczność w ataku: 63% do 52% dla PGE Skry Bełchatów 

Skuteczność w przyjęciu: 51% do 32% dla PGE Skry Bełchatów 

Asy serwisowe: 10 do 5 dla PGE Skry Bełchatów 

Bloki punktowe: 6 do 1 dla PGE Skry Bełchatów 

PGE Skra Bełchatów 3-0 MKS Będzin (25-23, 25-16, 25-21) 

MVP: Mateusz Bieniek 

 

PGE Skra Bełchatów: Grzegorz Łomacz, Dusan Petkovic (13), Milan Katic (9), Mikołaj Sawicki (6), Mateusz Bieniek (12), Norbert Huber (9), Robert Milczarek (libero) oraz Mihajlo Mitic (5), Kacper Piechocki, Sebastian Adamczyk 

 

MKS Będzin: Łukasz Makowski, Rafał Faryna (14), Kacper Bobrowski (6), Jose Ademar Santana (11), Tomasz Kalembka (6), Bartosz Schmidt (1), Szymon Gregorowic (libero), Wiktor Haduch (libero) oraz Michał Godlewski, Dominik Teklak, Bartosz Gawryszewski (2) 

Pary ćwierćfinałowe fazy play-off:

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Ślepsk Malow Suwałki 

Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie 

Trefl Gdańsk – VERVA Warszawa ORLEN Paliwa

PGE Skra Bełchatów – Asseco Resovia Rzeszów

 

Faza play-off rozpocznie się 21 marca.

W pojedynku o miejsce 9. Indykpol AZS Olsztyn podejmie GKS Katowice.

O miejsce 11. Cuprum Lubin zawalczy z Cerradem Eneą Czarnymi Radom.

Stal Nysa zajęła 13. miejsce w tabeli, co oznacza, że Stalowcy kończą sezon. Z Plusligą żegna się MKS Będzin.

Źródło: plusliga.pl

Autor: Janusz Siennicki

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.

PODOBNE ARTYKUŁYWIĘCEJ OD AUTORA