Polscy koszykarze 3×3 pokonali Japonię 20:19 po dogrywce w swoim drugim spotkaniu w turnieju olimpijskim. Na inaugurację zmagań w Tokio biało-czerwoni przegrali z Łotwą 14:21. Gospodarze dopiero teraz zaczęli zmagania.

Początek należał do Polaków, którzy prowadzili 4:0. Później Michael Hicks, Paweł Pawłowski, Szymon Rduch i Przemysław Zamojski popełniali sporo błędów, pozwalali rywalom na zbiórki w ataku i Japończycy wyrównali, a następnie wyszli na prowadzenie 7:5.

Dobry fragment Pawłowskiego w ataku, w którym zdobył on sześć z ośmiu kolejnych punktów zespołu, m.in. dwa razy z rzędu trafiając za dwa punkty, dał biało-czerwonym prowadzenie 18:12. Spotkanie nie było jednak rozstrzygnięte. W kolejnych akcjach Polacy, grając zbyt indywidualnie i nieskutecznie, pozwolili gospodarzom na wyrównanie 18:18 i doprowadzenie do pierwszej w olimpijskim turnieju dogrywki.

W przedłużonym czasie gry Japończycy wyszli na prowadzenie 19:18, ale dwa punkty decydujące o zakończeniu spotkania zdobył Zamojski.

W polskim zespole najlepiej punktowali Pawłowski i Zamojski – po 7.

Drużynę trenera Piotra Renkiela umieszczono na czwartym miejscu w przygotowanym przez światową federację (FIBA) nieoficjalnym rankingu ośmiu drużyn rywalizujących w Tokio. Japonia jest w nim sklasyfikowana na siódmej pozycji.

W niedzielę biało-czerwonych czekają mecze z Serbią (godz. 5.00) i drużyną Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego (11.40).

Źródło: PAP

UDOSTĘPNIJ
Kamil Michalec
Interesuje się lekkoatletyką od ósmego roku życia. Biegam od 10 roku życia. Na koncie wiele sukcesów na arenie krajowej. Kocham rywalizację wśród zawodników i fair play na zawodach. Pasjonat Lekkoatletyki do końca życia. Dziennikarz sportowy w tematyce lekkoatletycznej. Pracujący też w radio informacyjnym.