Ole Gunnar Solskjær
Ole Gunnar Solskjær / źródło: commons.wikimedia.org / fot. Gyjo gate

Na ten dzień czekali niemal wszyscy fani „Czerwonych Diabłów”. Ich ulubieńcy w 4. kolejce Premier League podejmą Newcastle United. Bardzo prawdopodobne, że ponowny debiut w drużynie z Manchesteru zaliczy Cristiano Ronaldo.

Po niespełna dwóch tygodniach przerwy, do gry w Premier League wraca Manchester United. Ekipa z Old Trafford odniosła do tej pory dwa ligowe zwycięstwa – 5:1 z Leeds United na inaugurację oraz skromne 1:0 z Wolverhampton w 3. serii gier. W tzw. „międzyczasie” drużyna Ole Gunnara Solskjæra zremisowała 1:1 z zespołem Jana Bednarka Southampton.

Dzisiejsi goście – Newcastle United – ostatni pojedynek ligowy rozegrali 28 sierpnia. Wówczas „Sroki” zremisowały z… Southampton. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2. Z kolei w swoim pierwszym meczu podopieczni Steve’a Bruce’a przegrali z West Ham United 2:4. Dostępu do bramki „Młotów” bronił Łukasz Fabiański. W 2. kolejce mocniejsza od Newcastle okazała się Aston Villa, wygrywając 2:0.

Po trzech meczach piłkarze Ole Gunnara Solskjæra znajdują się na najniższym stopniu ligowego podium, z dorobkiem siedmiu „oczek” i bilansem bramek 7:2. Prowadzący w tabeli Tottenham zgromadził dotychczas komplet dziewięciu punktów. Drużyna Steve’a Bruce’a jest z kolei tuż nad strefą spadkową – zajmuje 17. pozycję, z jednym punktem na koncie i niekorzystnym bilansem bramek 4:8.

Dla niemal wszystkich fanów „Czerwonych Diabłów” 11 września był dniem mocno wyczekiwanym. To właśnie dziś na Old Trafford ponownie zadebiutować może Cristiano Ronaldo. Pojawienie się 36-latka na murawie jest bardzo prawdopodobne. Czy znajdzie się w wyjściowym składzie gospodarzy – tego jeszcze nie wiemy. Całą sytuację tajemnicą owiał Ole Gunnar Solskjær.

Mamy do siebie wzajemny szacunek. Cristiano wie, że muszę podejmować decyzje, kiedy gra, a kiedy nie będzie grał. To moja praca, aby nim zarządzać i wydobyć z niego to, co najlepsze. Chcę oglądać najlepszego Cristiano. Wszystko opiera się na komunikacji

– przyznał szkoleniowiec „Diabłów”.

Wielkość Cristiano Ronaldo, jak i całego Manchesteru United, podkreślił podczas przedmeczowej wypowiedzi także trener dzisiejszych gości. Steve Bruce spodziewa się dziś piekielnie ciężkiej przeprawy, ale jego zespół jest na to gotowy i na pewno nie zamierza łatwo się poddawać. Ich celem będzie zepsucie tej „imprezy” drużynie z Old Trafford.

Słuchajcie, ten mecz od początku miał być trudny, a teraz pikanterii dodaje mu fakt, że wraca Cristiano Ronaldo. Ale niech was to nie zmyli, bo Manchester United ma jakościowych zawodników na każdej pozycji. Za każdym razem, gdy jedziesz na Old Trafford, to musisz cieszyć się z wyzwania i gry przeciwko jednemu z największych zespołów w tym kraju. Przekonamy się, czy będziemy potrafili popsuć trochę tę imprezę

– zapewnia Bruce.

Cristiano Ronaldo w barwach Manchesteru United (2006)
Cristiano Ronaldo w barwach Manchesteru United (2006) / źródło: commons.wikimedia.org / fot. AtilaTheHun

Początek meczu Manchester United kontra Newcastle United o godzinie 16:00. Powrót Cristiano Ronaldo do zespołu „Czerwonych Diabłów”jest jednym z najbardziej wyczekiwanych powrotów w świecie futbolu, dlatego jesteśmy pewni, że nawet jeśli Portugalczyk dziś nie zagra – co jest raczej mało prawdopodobne – możemy spodziewać się wielkiego piłkarskiego święta.

ZOBACZ TAKŻE: Ruszył Superfinał Europejskiej Ligi Beach Soccera. Polacy wysoko przegrali z Rosją

UDOSTĘPNIJ
Bartosz Pająk
Komentator i redaktor Radia GOL, ponadto piłkarz i spiker IV-ligowego Orlicza Suchedniów oraz jego człowiek od social mediów. Prywatnie sympatyk Manchesteru United, polskiej Ekstraklasy i pierwszej ligi. W wolnych chwilach miłośnik transportu kolejowego.