Mimo utrzymania się w Premier League, Chris Hughton został zwolniony z posady trenera Brighton. Decyzja podjęta przez prezesa Tony’ego Blooma, o usunięciu długoletniego szkoleniowca klubu jest motywowana słabymi wynikami drużyny w drugiej połowie sezonu.
Szok i niedowierzanie
Mimo wypełnienia postawionych na początku sezonów celów, Chris Hughton został zwolniony z posady trenera pierwszej drużyny. Głównym powodem, dla którego podjęto taką decyzję są słabe rezultaty klubu w tym roku. Mewy nie triumfowały w żadnym meczu w rozgrywkach ligowych od 8 marca. The Seagulls odniesli wtedy zwycięstwo na wyjeździe z Crystal Palace 2:1. Tydzień później miała miejsce ostatnia wygrana Irlandczyka w roli trenera, gdy jego podopieczni pokonali Millwall na wyjeździe po rzutach karnych 3:2 i awansowali do półfinału FA Cup.
Zobacz również: Eden Hazard odejdzie z Chelsea wraz z końcem sezonu
Powrót zespołu na szczyt
Chris Hughton objął Brighton & Hove Albion 31 grudnia 2014 roku. Od tego czasu zdołał awansować z klubem do Premier League w 2017 roku i dwukrotnie się w niej utrzymać. Drużyna pod wodzą Irlandczyka uzyskała promocję do pierwszej ligi po raz pierwszy od 1983 roku. Dokonanie byłego już trenera The Seagulls jest niewątpliwie największym osiągnięciem Mew w dwudziestym pierwszym wieku.
W swojej długiej historii, angielska ekipa zdołała wygrać tylko jedno trofeum. W 1920 roku pokonali Aston Villę w meczu o Tarczę Wspólnoty, czyli w angielskim odpowiedniku krajowego superpucharu. Dokładnie 36 lat temu The Seagulls zagrali w finale FA Cup z Manchesterem United. Jeden mecz nie zdołał wyłonić zwycięzcy i obie drużny zmuszone były rozegrać jeszcze jedno spotkanie. Czerwone Diabły pokonały przy drugim podejściu Mewy 4:0 i zdobyły puchar.
Zobacz również: Na czyje transfery wpłynie zawieszenie Mino Raioli?
