Carlos Alcaraz mistrzem Wimbledonu! Hiszpan pokonał po niesamowitym finale Novaka Djokovicia 1:6,7:6(6),6:1,3:6,6:4. Dla dwudziestolatka to drugi tytuł wielkoszlemowy, a pierwszy na Wimbledonie. Djokovic musi poczekać przynajmniej rok na wyrównanie rekordu Rogera Federera – osiem zwycięstw. 

Pierwszy set był szokiem dla kibiców, a przede wszystkim dla samego Carlosa Alcaraza. Hiszpan miał breakpoint w pierwszym gemie spotkania, ale nie wykorzystał go, w następnym sam został przełamany, a już po dwudziestu minutach przegrywał 0:5. Mimo, że gemy były wyrównane to trafiały na konto Serba, najczęściej po błędach jego rywala. Ostatecznie pierwsza partia zakończyła się wynikiem 6:1 dla obrońcy tytułu. 

W drugim secie Alcaraz znów miał breakpoint w pierwszym gemie serwisowym Djokovicia, ale tym razem go wykorzystał i pierwszy raz w tym finale przełamał Serba. Krótko jednak cieszył się z prowadzenia, bo już w następnym gemie sam stracił podanie i na tablicy wyników był remis 2:2. W drugim secie kibice byli świadkami tenisa na najwyższym poziomie. Gemy były długie, intensywne, zacięte. Wiele wymian kończyło się przy siatce. Alcaraz czuł się pewniej, Djokovic zaczął popełniać błędy, męczył się w swoich gemach serwisowych, ale wyszedł z opresji i do rozstrzygnięcia drugiego seta potrzebny był tie-break. Serb rozpoczął go świetnie od prowadzenia 3-0, ale Alcaraz wrócił do gry po złym skrócie obrońcy tytułu. Gra toczyła się punkt za punkt, aż do stanu 7-6 dla Alcaraza. Wtedy chciał akcję serwis-wolej zagrać Djokovic, ale Hiszpan zdobył bezpośredni punkt returnem i wygrał seta. W taki sposób zakończyła się seria piętnastu tie-breaków wygranych przez Serba. Alcaraz doprowadził do remisu po secie trwającym 85 minut. 

Trzeci set rozpoczął się podobnie jak drugi – od przełamania na korzyść Alcaraza. W następnym gemie sam Hiszpan musiał bronić breakpointy, ale udało mu się i prowadził 3:1. Wtedy doszło do najdłuższego gema w tym finale. Alcaraz przełamał Serba po raz drugi po gemie trwającym aż 27 minut! Hiszpan wykorzystał siódmego breakpointa i wyszedł na prowadzenie 4:1, wygrał również dwa ostatnie gemy i całego seta 6:1. Mimo tylko siedmiu gemów trzecia partia trwała aż godzinę.   

Przed czwartą partią Djokovic opuścił kort aż na siedem minut, jakby chcąc wybić z uderzenia swojego rywala. Znów na początku seta Alcaraz mógł zyskać przełamanie, ale Serb wybronił się by chwilę później sam przełamać wykorzystując proste błędy Hiszpana. Alcaraz stracił podanie pierwszy raz od trzeciego gema drugiego seta. Djokovic utrzymywał swoje gemy serwisowe i przełamał Hiszpana po raz drugi wygrywając tę partię 6:3 i doprowadzając do decydującego piątego seta, a na zegarze widniały niespełna cztery godziny.

W pierwszych trzech gemach piątego seta odbierający mieli szansę na przełamanie. Jedną w trzecim gemie wykorzystał Alcaraz po niesamowitej wymianie, w której leżał i wstawał Djokovic. Hiszpan szedł przez decydującą partię z przewagą przełamania i dotarł aż do ostatniego gema. W nim wszystko co mógł, zrobił Djokovic, ale Alcaraz grał agresywnie, skutecznie i wygrał ostatniego seta 6:4! Hiszpan po czterech godzinach i czterdziestu dwóch minutach pokonał obrońcę trofeum i został nowym mistrzem Wimbledonu!

W ten sposób Carlos Alcaraz sięgnął po swój drugi wielkoszlemowy tytuł! To pierwszy triumf dwudziestolatka na Wimbledonie w dopiero trzecim starcie. Tym samym Hiszpan zakończy sezon na trawie bez porażki (wcześniej wygrał ATP 500 w Queen’s) oraz utrzymał pozycję lidera rankingu. Djokovic przegrał finał Wimbledonu po raz pierwszy od 2013 roku, gdy lepszy od Serba okazał się Andy Murray. Nole musi poczekać na swój ósmy triumf na Wimbledonie i wyrównanie rekordu Rogera Federera.

 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Student dziennikarstwa i pasjonat sportu. Zakochany w hiszpańskim futbolu od rywalizacji Messi vs Ronaldo w La Liga. Tworząc artykuły popijam yerba mate.