Turniej w Miami nabiera tempa. W sobotę swoje pierwsze mecze rozegrali tenisiści, którzy dzięki rozstawieniu mieli wolny los w pierwszej rundzie. W akcji na florydzkich kortach mogliśmy zobaczyć min. Huberta Hurkacza, który triumfował w tym turnieju przed rokiem.
Reprezentant Polski pewnie pokonał Arthura Rinderknecha 7:6,6:2. Sztuka awansu do trzeciej rundy nie udała się niestety Kamilowi Majchrzakowi. Piotrkowianin miał przed sobą trudne zadanie- po drugiej stronie siatki stał bowiem Roberto Bautista-Agut. Hiszpan zwyciężył w dwóch setach 6:3,6:3. Sobotę w Miami z pewnością możemy nazwać dniem pogromu Kanadyjczyków- swoje spotkania przegrali zarówno Felix Auger-Aliassime, jak i Denis Shapovalov. Zwycięzca tegorocznego turnieju w Rotterdamie uległ Miomirowi Kecmanovicowi, a „Shapo” okazał się gorszy Lloyda Harrisa. Delikatnee problemy z awansem miał z kolei Stefanos Tsitsipas. Grek po wygraniu pierwszego seta z Jeffreym Wolfem uległ w drugiej partii Amerykaninowi. W decydującym secie reprezentant gospodarzy nie miał jednak szans- zakończył się on pewnym zwycięstwem faworyta tego spotkania 6:1. Pozostali faworyci do zajścia daleko w turnieju przez swoje pojedynki przeszli bardzo pewnie- Carlos Alcaraz oraz Danił Miedwiediew swoich rywali pokonali stosunkiem 2-0 w setach.
Sobota w zmaganiach pań była przepełniona nierozegranymi lub niedogranymi spotkaniami- kort przed czasem musiała opuścić Katerina Siniakova, na czym skorzystała 249. w rankingu Daria Saville. Bez konieczności gry do następnego etapu rozgrywek awansowały natomiast Lucia Bronzetti oraz Naomi Osaka. W czwartej rundzie zameldowały się również tenisistki z czołowych miejsc światowego rankingu- Ons Jabeur i Danielle Collins.
W niedzielę na kortach w Miami dojdzie do kilku bardzo ciekawych pojedynków. Do takich z pewnością możemy zaliczyć konfrontacje Nicka Kyrgiosa z Fabio Fogninim, Pablo Carreno-Busty z Jannikiem Sinnerem, czy Lindy Fruhvirtovej z Victorią Azarenką. Dla polskiej publiczności najważniejszy będzie jednak mecz, który rozpocznie się nie przed 1:00 w nocy naszego czasu. Nowa liderka rankingu WTA- Iga Świątek zmierzy się wtedy z Amerykanką Madison Brengle.
Jarosław Truchan
