fot. Alpine Mediacentre

Pierwszy „triple-header” sezonu 2021 dobiega końca. Kierowcy i zespoły pozostali w Austrii i drugi weekend z rzędu będą rywalizować na torze Red Bull Ring. Czy Max Verstappen ponownie wykorzysta domowy tor i zgarnie trzecie zwycięstwo z rzędu?

Grand Prix Austrii w kalendarzu F1 obecne jest z przerwami od 1964. Najwięcej razy – 3 – triumfował w nim Alain Prost. Zarówno Bottas jak i Verstappen będą mieli w ten weekend okazję wyrównać rekord francuskiej legendy – Fin triumfował tutaj w 2017 i 2020, natomiast kierowca Red Bulla 2018 i 2019. Dla ekipy Holenderskiego zawodnika jest to oczywiście domowy wyścig, dlatego szefostwu bardzo będzie zależało na udanym występie. Z pewnością będzie nadzieja na podwójne podium, które prawie udało się zdobyć w Grand Prix Styrii – Sergio Perezowi zabrakło do Bottasa pół sekundy.

Święto Red Bulla z pewnością będzie chciał zepsuć Mercedes. Ekipa z Brixworth w ostatnim czasie zaczęła tracić do rywala i Verstappenowi udało się zbudować poważną przewagę nad Hamiltonem. Po ostatnim weekendzie, gdzie Holender wygrał przekonująco a siedmiokrotny mistrz świata nie był w stanie zbytnio zawalczyć z rywalem, „Czerwone Byki” stały się faworytem do zdobycia tytułów. Na przestrzeni tygodnia James Allison zdementował jednak pogłoski o zatrzymaniu rozwoju Mercedesa W12, którym wcześniej nie zaprzeczyli kierowcy. Z poprawkami – jeśli pojawią się w Spielbergu – niemiecki producent może mieć nadzieję na zmniejszenie starty do Red Bulla i walkę o zwycięstwo.

Pirelli na ten weekend wybrało opony C3, C4 oraz C5, a więc o jeden stopień twardsze niż tydzień temu – to zwiastuje możliwości dłuższych przejazdów i nieco bardziej konserwatywnych strategii, a więc jazdę na jeden pit stop. Rozważania o gumach na suchą nawierzchnię mogą nie mieć jednak żadnego sensu. Mimo prognoz w poprzedni weekend obyło się bez deszczu – synoptycy jednak również przed Grand Prix Austrii zapowiadają opady w niedzielę, które z pewnością ucieszyłyby fanów F1.

W piątkowym pierwszym treningu warto natomiast zwrócić uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, w bolidzie Alpine zamiast Fernando Alonso znajdzie się Guanyu Zhou. Młody Chińczyk jest adeptem akademii młodych kierowców i jest w tym roku w bardzo dobrej formie. W Formule 2 spisuje się znakomicie. Wygrał 2 wyścigi i prowadzi w klasyfikacji kierowców z dorobkiem 78 punktów. Ekipa Alpine zauważyła jego solidną dyspozycję i postanowiła wynagrodzić wysiłki 22-latka i dać mu okazję w jego pierwszym treningu F1.

Drugą kwestią będą testy opon. Po wypadkach Lance’a Strolla i Maxa Verstappena w Baku Pirelli postanowiło sprawdzić nowy model gum, który ma być nieco bardziej wytrzymały. Ich konstrukcja ma być podobna do tej z 18-calowych oponach na przyszły rok. Każdy kierowca otrzyma do dyspozycji dwa zestawy nowych opon, a w przypadku udanych testów te gumy zastąpią obecną specyfikację od Grand Prix Wielkiej Brytanii, które odbędzie się od 16 do 18 lipca.

Harmonogram Grand Prix Austrii:

Piątek:
1. trening –  11:30-12:30
2. trening – 15:00-16:00

Sobota:
3. trening – 12:00-13:00
Kwalifikacje – 15:00

Niedziela:
Wyścig – 15:00

Autor: Adam Wojtowicz

 

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.