Po starcie wyścigu, Carlos Sainz utrzymał pierwszą pozycję, tuż przed Maxem Verstappenem. Holendra nie zdołał prześcignąć Charles Leclerc, tym samym broniąc się przed czwartym Georgem Russelem. 

Na czwartym kółku blisko pierwszego samochodu Ferrari znalazł RedBull, jednak Max nie zdołał wykonać manewru w strefie DRS. Zamiast tego coraz bardziej na drugiego w stawce Verstappena napierał trzeci Leclerc. 

Zmiana lidera wyścigu nastąpiła dopiero na szesnastym okrążeniu, kiedy to Carlosa Sainza zawiodły zużyte opony. Dobra obrona przed atakami Maxa została zniweczona przez ogumienie i Holender mógł spokojnie prowadzić wyścig. Sam Hiszpan zaalarmował kłopoty z ogumieniem, jednak zespół Ferrari nie zdecydował się na ściągnięcie go do pitstopu. Słynna „Grande Strategia” znów nie zadziałała, a Sainz zjechał na zmianę opon gdy znajdował się już 5 sekund za liderem. 

Po zmianie opon w kilku bolidach w walce o pozycję znaleźli się Esteban Ocon i George Russell. Drugi z nich ściął zakręt, na dodatek stawiając tego pierwszego w niebezpiecznej sytuacji zyskując pozycję. Sędziowie dopatrzyli się jednak przewinienia i Brytyjczyk został ukarany pięcioma sekundami.

Przez dużą część wyścigu o ósmą, punktowaną lokatę walczyli między sobą Oscar Piastri i Lewis Hamilton. W 41. okrążeniu Lewis uderzył w bolid McLarena zmuszając rywala do zjazdu na pitstop. Kierowca Mercedesa, podobnie do kolegi z zespołu, został ukarany 5-sekundową karą, jednak końcowo utrzymał się na 8. miejscu z dużą przewagą nad rywalami z dołu stawki. 

Walka RedBulla o dublet zakończyła się na 46. okrążeniu, kiedy do Sergio Perez w końcu złamał barierę obronną Sainza i wjechał na drugą pozycję. Do końca wyścigu trwała więc walka o ostatnie miejsce podium, między dwoma kierowcami Ferrari. Leclerc atakował Sainza, jednak Hiszpan bronił się na tyle skutecznie, że na koniec dnia mógł stanąć na podium obok kierowców RedBu

lla. 

UDOSTĘPNIJ