Już dzisiaj środa, a to może oznaczać tylko jedno – hitowe starcia w Lidze Mistrzów. Jednym z takich śmiało można określić mecz Fc Porto z Barceloną, który rozpocznie się o godzinie 21:00.
 
Smoki w formie, ale z problemami
 
Fani zespołu z Porto mogą być zadowoleni ze startu sezonu w wykonaniu swoich zawodników. Na ten moment drużyna prowadzona przez Sergio Concencaio przegrała tylko jeden mecz w lidze, a było to starcie z obecnym mistrzem Portugalii, czyli oczywiście Benficą Lizbona. Fc Porto jest obecnie na trzecim miejscu w tabeli, jednak do pierwszego Sportingu traci zaledwie 3 punkty. Jeśli chodzi o minusy „Smoków”, to na pewno warto wskazać brak lidera w formacji ofensywnej. Najbardziej bramkostrzelni zawodnicy Porto w tym sezonie mają tylko dwie bramki, bo ex aqeo na tej pozycji jest Ivan Marcano i Toni Martinez. Co prawda w ostatnich spotkaniu z Szachtarem w Lidze Mistrzów dublet ustrzelił Brazylijczyk – Galeno, ale na początku sezonu prezentuje on formę „w kratkę” i raczej ciężko powiedzieć, żeby drużyna mogła na nim polegać w stu procentach. 
 
 
Barça – w tym sezonie jeszcze niepokonani 
 
Drużyna ze stolicy Katalonii wręcz idealnie wystartowała w sezonie 23/24. Gdyby nie remisy z Getafe i Mallorcą, Barcelona miałaby maksymalną liczbę punktów. W zespole Blaugrany mocno wybijają się gracze, którzy dopiero co zostali sprowadzeni do drużyny, czyli Joao Cancelo oraz jego imiennik – Felix. Barça ma za sobą 5 dni odpoczynku, bo ostatni mecz z Sevillą grała dopiero w piątek, tak więc zawodnicy nie powinni narzekać na problemy fizyczne. Do wypoczętego zespołu dochodzi także szeroka kadra, której Barcelona nie miała od dawna. Pozytywny ból głowy Xavi ma chociażby na pozycji skrzydłowych, gdzie prawie wszyscy zawodnicy są w gazie, wyróżniając przy tym 16-letniego Lamine Yamala, który już podbija Europę, a do pełnej satysfakcji brakuje mu tylko gola w barwach pierwszej drużyny Barcelony. Kto wie, może już dzisiaj Yamal popisze się swoją debiutancką bramką w zespole Xaviego? 
 
 
Lewy Porto już strzelał
 
Jeśli nie stanie się nic niespodziewanego, to w pierwszej XI drużyny Barcelony wyjdzie dzisiaj Robert Lewandowski. Polak złapał formę strzelecką i znowu stał się kluczową postacią w układance Xaviego. W ostatnich pięciu meczach Lewy zdobył cztery bramki, w tym dublet przy okazji meczu pierwszej kolejki Ligi Mistrzów z Antwerpią. Dzisiaj Polak ma sporą szansę na poprawienie strzeleckiego rezultatu, gdyż Lewandowski miał już okazję strzelać drużynie Porto. Miało to miejsce w 2015 roku przy okazji ćwierćfinału Ligi Mistrzów, a ówczesny pracodawca Roberta – Bayern Monachium rozgromił Portugalczyków 6:1. Swoją cegiełkę dołożył wtedy Lewy, który dwukrotnie pokonał Fabiano. Czy dzisiaj Lewandowski poprawi swój bilans z portugalskimi zespołami? Przekonamy się już za parę godzin!
 
 
 
Autor: Mateusz Dukat
 
UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.