Nadeszła sobota, a to zwiastuje kolejne emocje w ramach rozpoczętej już 12. Kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dziś rozegrane zostaną trzy mecze.
Śląsk Wrocław – Górnik Zabrze
Starcie ligowych sąsiadów z tabeli otworzy sobotni epizod kolejnej kolejki gier. Gospodarzom na własnym obiekcie przyświecał będzie jasny cel – odbić się od dna. Wprawdzie nie jest to dno dosłowne, albowiem Wrocławianie zajmują na ten moment czternastą pozycję w tabeli, jednak z pewnością nie znalazł by się we Wrocławiu nikt, kto z tego wyniku byłby zadowolony. Ostatnio gra Śląska nie porywa, w ciągu ostatnich pięciu spotkań WKS wygrał jedynie z ostatnią Lechią.
Goście z Zabrza w poprzednim meczu musieli uznać wyższość Zagłębia Lubin (2:3). Górnik lokuje się obecnie w tabeli pozycję wyżej od Śląska, choć ma jeszcze do rozegrania mecz zaległy. Bardzo ciężko wskazać faworyta dzisiejszego starcia w Tarczyński Arenie, bukmacherzy oferują podobne kursy na zwycięstwo obu drużyn. Pierwszy gwizdek już o godzinie 15:00.
Legia Warszawa – Warta Poznań
Całkiem ciekawie zapowiada się to pozornie jednostronne starcie. Legia, która na ten moment nie przegrała jeszcze na własnym obiekcie podejmie Wartę Poznań – goście natomiast znakomicie radzą sobie w delegacji, z sześciu wyjazdów przywieźli dotychczas 13 punktów. Dla gospodarzy dzisiaj zdobyte punkty mogą się okazać bardzo cenne, albowiem ich ewentualna strata wiązałaby się z utratą “bezpiecznego” dystansu do liderującego Rakowa.
Warta prezentuje się ostatnio całkiem poprawnie, w ostatnim spotkaniu pokonała Śląsk (2:0) i plasuje się na 11 miejscu w tabeli. Choć spotkanie zapowiada się naprawdę ciekawie, bukmacherzy nie mają wątpliwości, kto jest faworytem tej rywalizacji. To na Legii spoczywa ciężar wygranej, dla Warty jakikolwiek wywieziony punkt będzie względnym sukcesem. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:30, sędzią głównym pojedynku wybrany został Jarosław Przybył. Zapraszamy na relację radiową z tego meczu w RADIU GOL 1, którą poprowadzi dla państwa Jakub Lipiec.
Cracovia Kraków – Lechia Gdańsk
Sobotę z PKO BP Ekstraklasą zwieńczy potyczka w Krakowie. “Pasy” podejmą u siebie gości z Gdańska. Cracovia świetnie weszła obecny sezon, wygrywając trzy pierwsze mecze, w tym u siebie z Legią (3:0). Później co prawda ekipa dowodzona przez Jacka Zielińskiego spuściła z tonu, ale nadal zajmuje względnie wysoką, siódmą pozycję w tabeli. W ostatnim spotkaniu pewnie pokonała Radomiak (2:0) i dopisała do dorobku 3 kolejne punkty.
Lechia natomiast jest na ten moment nie tylko rozczarowaniem, ale wręcz pośmiewiskiem ligi. Fakt, jak bardzo średnia zdobywanych punktów na mecz (0,5) kontrastuje z przedsezonowymi oczekiwaniami jest bardzo zastanawiający. Gdańszczanie muszą zacząć punktować, lecz na razie nie widać żadnego światła w tunelu. Lechia podejdzie do starcia na drugim końcu Polski z nożem na gardle i od niej zależeć będzie, czy ten nóż od siebie odrzuci.
Autor: Mateusz Kurpiewski
