Dzisiaj czas na kolejny ekstraklasowy piątek, rozpędzony Górnik Zabrze podejmie dziś borykający się z problemami Raków Częstochowa.
Zapraszam na zapowiedź tego spotkania.
Ostatnie mecze obu ekip
Drużyna prowadzona przez Dawida Szwargę ostatnich tygodni nie może zaliczyć do tych udanych. Popularne Medaliki traciły punkty z takimi zespołami jak ŁKS Łódź (1-1), Ruch Chorzów (1-1), Radomiak Radom (2-1), aw ostatniej kolejce Częstochowianie zremisowali z warszawską Legią (1-1). Jak więc widać obecni mistrzowie Polski nie grają ostatnio stabilnej dobrej piłki, potwierdza to tylko ich pozycja w tabeli, bowiem plasują się na piątej pozycji, mając 46 punktów na koncie. Zupełnie odmienna sytuacja ma miejsce obecnie w zespole Górnika Zabrze. Podopieczni Jana Urbana znajdują się na siódmym miejscu i nie ukrywają, że mają chęć powalczyć o wejście do europejskich pucharów, a mają ku temu szansę, gdyż tracą do nich tylko 3 punkty. Zabrzanie są na fali wznoszącej po ostatnich tryumfach nad zespołami z Dolnego Śląska: ze Śląskiem Wrocław wygrali 2-0, a jeszcze wcześniej udało im się wywieźć komplet punktów z Lubina po wyniku 2-1.
Bezpośrednie mecze pomiędzy Górnikiem a Rakowem
Ostatnie pięć meczów Rakowa z Górnikiem Zabrze to jedno zwycięztwo Rakowa, trzy tryumfy Górników z Górnego Śląska oraz jeden remis. Ostatnie spotkanie odbyło się w rundzie jesiennej bieżącego sezonu, wówczas wygrali dzisiejsi gospodarze 2-1.
Wypowiedzi przedmeczowe
Trener Dawid Szwarga — Raków Częstochowa
Górnik jest dobry z kontrataku, musimy uważać na fazy przejściowe. Bardzo ważne będzie zarządzanie meczem, musimy zminimalizować nasze błędy i spróbować wyeksponować nasze atuty – zaczął Szwarga, komplementując piątkowego rywala.
Zarówno Koczerhin jak i Bergrren mogą grać na „dziesiątce” w zależności od specyfiku meczu. Gustav miał dwa razy bardzo dobre wejścia – z Pogonią i z Legią – właśnie na „dziesiątkę”. W środku pola jest bardzo duża rywalizacja, stąd m.in. Peter Barath gra trochę mniej – powiedział Szwarga, pytany o ustawienie drugiej linii na mecz z Górnikiem.
Zoran Arsenić jest w trakcie rehabilitacji. W meczu z Górnikiem raczej nie wystąpi. Jeśli chodzi o Vladana Kovacevica to mamy nadzieję, że w piątek nam pomoże. Decyzja zapadnie przed spotkaniem – dodał trener „Medalików”, pytany o sytuację zdrowotną w drużynie.
Trener Jan Urban — Górnik Zabrze
O ostatnim meczu z Jagiellonią:
Boli nas ta ostatnia porażka z Jagiellonią, ponieważ przegraliśmy na własne życzenie.
O Rakowie:
Budowa Rakowa trwa dość długo, na pewno jest dobrze budowany, tylko przydałby im się stadion na miarę wyników, jakie notują.
Przewidywane składy i absencje
Górnik Zabrze:
Przewidywany skład: Bielica – Janza, Janicki (?)(Ż), Szcześniak, Sekulić – Czyż, Rasak – Ennali, Lukoszek (M), Kapralik (Ż) – Musiolik (Ż)(?)
Wykluczeni niepewni gry: Podolski (uraz?), Janicki (uraz?), Szala (kontuzja)
Informacje: Po kartkach wraca Pacheco, ale przy tej formie Czyża… Przeciwko byłej drużynie szansę mógłby dostać natomiast Musiolik. Chyba że Kapralik na szpicy, Lukoszek na boku i Pacheco/Podolski do środka.
Raków Częstochowa:
Przewidywany skład: Bieszczad (M)(?)- Svarnas, Rodin (?), Racovitan – Silva, Tudor (Ż) – Koczergin, Papanikolau – Nowak (?), Yeboah – Crnac
Wykluczeni/niepewni gry: Rundić (rehabilitacja, ok 3 tygodni), Plavsic (zerwane więzadło), Kovacević (walka z czasem), Ivi Lopez (dodatkowe badania), Arsenić (kontuzja, ok 3 tygodni), Sahinović (kontuzja, ok 4 tygodni)
Informacje: Kovacević być może będzie już gotowy, ale dochodzą nas słuchy, że to nie tylko zdrowie jest powodem jego absencji. Występ Bieszczada jest całkiem realny. Z kolei na 3 tygodnie wypada Arsenić. Ostatnio zaczął Drachal, ale już w przerwie zmienił go Nowak. Być może to znowu Bartek zacznie od 1. Jednocześnie trener na konferencji, odpowiadając na jedno z pytań, zgodził się, że na “10” może pojawić się nawet Berggren czy Koczergin.
Początek spotkania Górnika Zabrze z Rakowem Częstochowa już dzisiaj o godzinie 20;30.
Tymoteusz Mech