FC Barcelona po odejściu Munira do Sevilli musiała znaleźć nowego zmiennika dla Luisa Suareza. Dość zaskakująco wybór padł na zawodnika Sassuolo Kevina Prince’a Boatenga. Były reprezentant Ghany jak do tej pory dobrze spisywał się w Serie A i nic nie zapowiadało takiego obrotu spraw. Zawodnik zostanie wypożyczony z możliwością wykupu za osiem milionów euro.

Zaskakujący transfer

Na początku stycznia drużynę z Katalonii opuścił słabo spisujący się Munir El Haddadi. Pewne było, że w związku z tym Barcelona będzie szukała kogoś, kto mógłby pełnić rolę zmiennika dla Luisa Suareza. Hiszpanie zdecydowali się pozyskać Kevina Prince’a Boatenga z Sassuolo. Transfer ten wydaje się dość zaskakujący, ponieważ Ghańczyk w obecnych rozgrywkach był kluczowym zawodnikiem zespołu z północy Włoch. Ponadto wcześniej w prasie nie pojawiały się żadne informacje dotyczące zainteresowania Barcelony byłym graczem Milanu, a sam zawodnik jeszcze dzień przed ogłoszeniem transferu zagrał w meczu ligowym przeciwko Interowi. Boateng przeniesie się do Dumy Katalonii na półroczne wypożyczenie z możliwością wykupu za osiem milionów euro.

Zobacz także: Zachwyty nad Milikiem we Włoszech!

Boateng lepszym zmiennikiem niż Munir?

Munir El Haddadi w tym sezonie zagrał dla Barcelony zaledwie w dziewięciu meczach i zdobył jednego gola. Działacze katalońskiego klubu oczekiwali od Hiszpana dużo więcej. Inaczej wygląda sytuacja Boatenga. Zawodnik przed sezonem przeniósł się do Sassuolo, gdzie z miejsca stał się podstawowym piłkarzem zespołu. W obecnych rozgrywkach Serie A zagrał w 13 meczach i strzelił pięć bramek. W przeszłości Boateng przewinął się przez wiele klubów, jednak swój najlepszy okres miał w czasach gry w Milanie, gdzie był ważnym zawodnikiem i regularnie grał w lidze mistrzów.

Pochodzący z Ghany piłkarz może okazać się lepszym zmiennikiem dla Suareza niż wspomniany wcześniej Munir. Boateng jest doświadczonym i przede wszystkim wszechstronnym zawodnikiem. Może grać zarówno w ataku jak i pomocy, co pomoże Barcelonie w wypróbowaniu kilku wariantów taktycznych. Można więc zakładać, że wypożyczenie piłkarza było dobrym ruchem ze strony Katalończyków.

 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Urodzony w Warszawie student i miłośnik wszystkiego co włoskie, a w szczególności piłki nożnej. Poza "calcio" w każdej postaci pasjonat języków obcych, muzyki, horrorów oraz literatury grozy.