We wtorek sekretarz Polskiego Związku Narciarskiego Jan Winkiel, spotkał się z przedstawicielami FIS. Tematem rozmów było bezpieczeństwo i zachowanie środków ostrożności przed pandemią koronawirusa w trakcie konkursu skoków w Wiśle – „Przedstawiciele FIS są bardzo zadowoleni z zaproponowanych przez nas ograniczeń i zabezpieczeń. Zawody są niezagrożone.” – podkreśla Winkiel.

         Duże obawy o odwołaniu konkursu podsyca fakt, że powiat cieszyński, w którym znajduje się Wisła, został zakwalifikowany do tzw. „żółtej kategorii”. Wiąże się to z przywróceniem obostrzeń z powodu wzrostu liczby przypadków zachorowań na COVID-19 w tym regionie. Sekretarz PZN-u Jan Winkiel jednak uspokaja – „W Wiśle od trzech dni nie było pozytywnego przypadku. Od samego początku było ich łącznie 50, ale mówiło się o nich w mediach, bo trafiło na burmistrza miasta czy Adama Małysza. Wpływ na wysokie wyniki w powiecie mają miejscowości, które są sypialniami górników.”

         Na wtorkowym spotkaniu, dyrektor zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich Sandro Pertile dopytywał się o zachowanie ostrożności, dostępność do środków dezynfekujących oraz o ogół procedur mających zachować bezpieczeństwo w trakcie zawodów. Reprezentant PZN-u Jan Winkiel przekazał, że wejście na skocznie, nie będzie możliwe od strony Wisły. Ponadto schody, po których schodzą zawodnicy z przeciwstoku, będą wyposażone w specjalne ekrany chroniące.

         Ważną informacją będzie też to, że skoczkowie nie będą badani na obecność koronawirusa – Nie ma konieczności badania zawodników. Jeśli u któregoś z uczestników pojawią się objawy, do dyspozycji będą izolatoria. Jedno na skoczni i jedno w hotelu. – podkreśla Winkiel.

         Na zawody będzie mogło przyjść za to 524 kibiców. Liczba ta pozostanie niezmienna dopóki powiat cieszyński będzie klasyfikowany jako „żółty”.

Zawodnicy rozpoczną zawody już w ten piątek kwalifikacjami do konkursu indywidualnego. Na ten moment udział zadeklarowało 13 ekip. Wiemy na pewno, że na skoki w Wiśle zabraknie Włochów, Finów i Japończyków. FIS zdecydował, że nie będzie prowadził klasyfikacji generalnej cyklu. Zawody w Beskidach będą ostatnimi zmaganiami w kalendarzu Letniego Grand Prix 2020.

 

Autor: Adam Stelmaszczyk

UDOSTĘPNIJ
Arkadiusz Bogucki
Miłośnik piłki, zwłaszcza tej we Włoskim wydaniu. Redaktor również na portalu SerieAPolonia.pl. Poza piłką nożną zafascynowany literaturą grozy, w szczególności twórczością Stephena Kinga oraz H.P. Lovercrafta.