W nocy z soboty na niedzielę mieliśmy poznać finalistki ostatniego w tym sezonie turnieju WTA 1000. Sympatykom tenisa zgromadzonym na korcie w Guadalajarze oraz oglądającym relację z Meksyku dane było zobaczyć do końca zaledwie jeden z półfinałów.

Jako pierwsze bój o niedzielny finał stoczyły Jessica Pegula oraz Victoria Azarenka. Po wyrównanym pierwszym secie, w którym po tie-breaku lepsza okazała się Amerykanka, w drugiej partii piąta zawodniczka świat potwierdziła swoją wyższość i pewnie zwyciężyła 6:1 wyrównując tym samym swój największy sukces w tym roku (Pegula grała w finale turnieju tej rangi w Madrycie). Marii Sakkari i Marie Bouzkovej w sobotę dane było rozegrać zaledwie jednego seta (wygrała go Greczynka stosunkiem 7:5). Czesko-grecka konfrontacja zostanie zakończona w niedzielę.

Ostatni dzień rozgrywek będzie niezwykle intensywny dla lepszej z pary Bouzkova-Sakkari. Panie swój półfinał wznowią o godzinie 20:00 polskiego czasu, po czym jedna z nich będzie miała niewiele czasu na regenerację przed finałem, który rozpocznie się o 1:00 w nocy. Jednakże jedno jest pewne – tego dnia do grona triumfatorek imprez rangi WTA 1000 dopiszemy nowe nazwisko, bowiem żadna z pań pozostałych w grze o tytuł nie może poszczycić się takim osiągnięciem w swojej Karierze.

UDOSTĘPNIJ
Jarosław Truchan
Sympatyk sportów wszelakich, ale przede wszystkim tenisa, kolarstwa i biathlonu. Prywatnie ogromny fan Rogera Federera, Ronniego O'Sullivana oraz Realu Madryt.