Już dzisiaj w Lanxess Arenie odbędą się spotkania półfinałowe w ramach Final Four Ligi Mistrzów. W gronie 4 najlepszych klubów Europy w piłce ręcznej jest mistrz Polski VIVE Kielce. Zdobywcy tego trofeum z roku 2016 znów zagrają w tej samej hali i znów rywalem będzie Veszprem. Drugi półfinał tworzą THW Kiel i FC Barcelona.
Węgrzy tydzień temu wypuścili z rąk tytuł mistrza Węgier na rzecz Pick Szeged. Tak naprawdę o wszystkim zadecydowała 1 bramka w ostatnich sekundach. Tam grali na zasadzie dwumeczu. Po 120 minutach był remis 58:58, jednak o wszystkim decydowała ilość bramek zdobyta na wyjeździe, a Pick zdobył ich 30 przy raptem 29 Veszprem na terenie rywala. Drugi raz z rzędu zdarzyła się taka sytuacja. Pytanie, jak na nich to wpłynie.
Do Final Four awansowali bardzo pewnie, najpierw ogrywając wysoko w dwumeczu Vardar Skopje, a następnie Aalborg. O wszystkim decydował jeden mecz, bo drugi zazwyczaj był wyrównany lub kończył się triumfem rywala. Stąd też nie są oni raczej zwolennikami dwumeczów, być może to kwestia psychiki.
VIVE w Polsce również nie jest niepokonane. Oczywiście liga padła ich łupem, ale po ogromnych trudach, w następnych dniach nie udało im się obronić Pucharu Polski, gdzie zostali rozbici przez Wisłę Płock. Czyżby szło nowe w PGNiG Superlidze? Być może, nareszcie jest wyrównany rywal dla Kielczan, jednak tylko oni w naszym kraju są w stanie rywalizować z drużynami w Europie. Ten Final Four, kolejny w ostatnich latach jest potwierdzeniem.
VIVE z awansem do Final Four nie miało żadnego problemu. Jako zwycięzca swojej grupy zaczynali od ćwierćfinału, mieli tylko jednego rywala, którym było francuskie Montpellier. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa wygrali oba spotkania, łącznie w dwumeczu było 61:50.
Dla tych klubów to kolejna rywalizacja w tym sezonie. Oba kluby spotkały się już w fazie grupowej. W Kielcach VIVE wygrało 32:29, zaś na Węgrzech to Veszprem było lepsze 35:33.
Na pewno nie można nie wspomnieć o ostatniej rywalizacji w Final Four obu klubów. Wówczas VIVE wygrało całe rozgrywki. Co ciekawe był to turniej rozgrywany właśnie w Kolonii. Wszystko wówczas wskazywało na to, że Telekom wygra bardzo łatwo, gdyż w 2 połowie prowadzili już 28:19, jednak Kielczanom udało się doprowadzić do dogrywki. Wygrali ostatecznie po rzutach karnych. To był jedyny do tej pory triumf VIVE w Lidze Mistrzów i największy sukces w historii polskiej piłki ręcznej klubowej.
Spotkanie to rozpocznie się o godzinie 15:15. Transmitowane będzie w Eurosporcie 1.
