W nocy z czwartku na piątek dokończono zmagania w drugiej rundzie gry pojedynczej tegorocznego US Open. Wygrała Iga Świątek, odpadł Hubert Hurkacz.

Świątek naszą jedyną nadzieją

Iga Świątek po raz pierwszy wygrała swoje spotkania na Arthur Ashe Stadium pokonując Slone Stephens, czyli byłą mistrzynię tego turnieju. Polka okazała się lepsza 6:3,6:2 i w trzeciej rundzie zmierzy się z kolejną Amerykanką – Lauren Davis. 

W grze pojedynczej pozostała nam tylko Iga Świątek, ponieważ Hubert Hurkacz odpadł z Ilją Iwaszką przegrywając w czterech setach. Pierwsze dwie partie były bardzo podobne, rozstrzygane poprzez jedno przełamanie. Otwierająca padła łupem Iwaszki, a druga wpadł na konto Hurkacza. Kluczowy był trzeci set, gdzie Iwaszka szybko objął prowadzenie, ale Polak odrobił straty i o losach tej części meczu decydował tiebreak. W nim Hurkacz prowadził 5-4, aby ostatecznie przegrać 5-7. W czwartym i jak się później okazało ostatnim secie Iwaszka na starcie zdobył przewagę przełamania, której nie oddał do końca wygrywając 6:4,4:6,7:6(5),6:3. Niestety, to kolejny rozczarowujący występ Hurkacza w wielkoszlemowym turnieju. Polak rozstawiony z numerem ósmym już w drugiej rundzie żegna się z imprezą. 

Rozstawionych coraz mniej

W turnieju pań oprócz Świątek najwyżej rozstawioną zawodniczką w rundzie trzeciej jest z numerem szóstym Aryna Sabalenka. Stało się tak dzięki pokonaniu Estonki, Kai Kanepi 2:6,7:6(8),6:4. Po trzysetowym boju na tym etapie turnieju są również: Belinda Bencić, Alize Cornet, Clara Burel i Petra Martić. Ta ostatnia wyeliminowała Paule Badosę, czyli numer cztery turnieju pań. W dwóch setach awans do trzeciej rundy zapewniła sobie pogromczyni Magdy Linette – Karolina Pliskova oraz Garbinie Muguruza, Jessica Pegula i Victoria Azarenka. 

Pewny awans faworytów

W przeciwieństwie do pań, u panów oprócz Stefanosa Tsitsipasa, Huberta Hurakacza i Felixa Augera-Aliasssima cała śmietanka znalazła się w trzeciej rundzie. Na korcie Arthura Ashe’a dokonali tego Hiszpanie – Carlos Alcaraz i Rafael Nadal. Młodszy z nich pokonał Argentyńczyka, Federio Corię 6:2,6:1,7:5, zaś Nadal mimo trudności uporał się z Fabio Fogninim 2:6,6:4,6:2,6:1. W trzech setach sprawę awansu załatwili także Sinner, Tiafoe, Cilić, Rublew, Schwartzman, Norrie. Za największą niespodziankę, oprócz porażki Hurakcza można uznać odpadnięcie mistrza z Cincinnati – Borny Coricia, którego pokonał Jason Brooksby.

Piątek na US Open

W piątek na polskich kibiców czekają emocje deblowe. Alicja Rosolska i Erin Routliffe zmierzą się z duetem McNally/Towsend w drugiej rundzie debla. Na tym samym etapie Hugo Nys i Jan Zieliński stawią czoła doświadczonej parze J. Murray/Soares. Na koniec w pierwszej rundzie gry mieszanej Łukasz Kubot i Lucie Hradecka zagrają z parą Holenderską Schuurs/Middelkoop.

 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Student dziennikarstwa i pasjonat sportu. Zakochany w hiszpańskim futbolu od rywalizacji Messi vs Ronaldo w La Liga. Tworząc artykuły popijam yerba mate.