Za nami kolejny emocjonujący dzień na Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio. W poniedziałek rywalizowali m.in. tenisiści stołowi czy lekkoatleci. Polacy zdobyli kolejne dwa medale – srebro i brąz.
Na początek lekkoatletyka. W finale biegu na 1500 metrów w kategorii T11 blisko podium byli Joanna Mazur z przewodnikiem Michałem Stawickim. Jednak ostatecznie zajęli 4. miejsce z czasem 4:51.67. Złoto wywalczyła Meksykanka Saavedra Rodriguez (4:37.40), tym samym ustanawiając nowy rekord świata. Srebro należało do reprezentantki RPA Louzanne Coetzee (4:40.96), a brąz do Kenijki Nancy Koech (4:45.58).
W biegu eliminacyjnym mężczyzn na 1500 metrów w kategorii T11 Aleksander Kossakowski z przewodnikiem Krzysztofem Wasilewskim również zajęli 4. miejsce, ale z czasem 4:29.92. Niestety nie zakwalifikowali się do półfinału – w przeciwieństwie do Brazylijczyka Yeltsina Jacquesa (4:07.34) oraz Japończyka Shinya Wada (4:07.96).
W finale pchnięcia kulą z wynikiem 12.28 metra 5. miejsce należało do Bartosza Tyszkowskiego. Pierwsze miejsce zajął pochodzący z Uzbekistanu Bobirjon Omonow (14.06 m), srebro zdobył Amerykanin Hagan Landry (13.88 m), a brąz Niemiec Niko Kappel (13.30 m).
Pierwszą dziesiątkę w kwalifikacjach strzelania z karabinu pneumatycznego w kategorii SH1 zamknęła Emilia Babska, która uzyskała 616.9 pkt. Niestety odpadła z dalszej rywalizacji. Najlepsze w tej dyscyplinie były: Chinka Cuping Zhang i Ukrainka Iryna Szczetnik, zdobywając po 626 punktów.
Srebro i brąz na koncie Polaków
Czas na naszych dzisiejszych medalistów. Rafał Czuper – tenisista stołowy pokonał dziś w finale (singiel, klasa 2) Francuza Fabiena Lamiraulta. Początkowe fragmenty pierwszej odsłony były wyrównane, co potwierdzał remis 3:3. Chwilę później Francuz wyszedł na prowadzenie 7:3 i zakończył pierwszego seta wynikiem 11:6.
Drugi zaczął się podobnie, równie wyrównanym początkiem. Rafał Czuper przełamał przeciwnika na 4:3, jednak ten szybko odrobił stratę punktu. Polak nie pozwalał rywalowi odskoczyć na dwa oczka przewagi: najpierw wyrównał stan seta 10:10, a następnie na 11:11 i 12:12, ostatecznie wygrywając całą odsłonę 14:12. Kolejne sety także zakończyły się po myśli naszego zawodnika. Dzięki wytrwałości i determinacji zdobył srebro!
W podnoszeniu ciężarów w kategorii +86 kg kobiet wystartowała dziś Marzena Zięba. Wywalczyła brązowy medal dzięki udźwignięciu ciężaru ważącego 140 kg. W ostatniej próbie podeszła do sztangi o łącznej wadze 142 kg, jednak nie była w stanie jej podnieść.
Wszystkim zawodnikom należą się gromkie brawa. Już jutro kolejny dzień rywalizacji.
ZOBACZ TAKŻE: Kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie: Polska przegrała z Austrią
