Wenezuelka Robeilys Peinado wygrała w niedzielę w Sopocie 34. mityng Tyczka na Molo. Brązowa medalistka mistrzostw świata z 2017 roku z Londynu skoczyła 4,56 m. W sobotę na Skwerze Kuracyjnym rywalizowali mężczyźni – zwyciężył Robert Sobera (AZS AWF Wrocław) – 5,51.

Zgodnie z przewidywaniami w Sopocie najlepsza okazała się Peinado, który legitymuje się niezłym rekordem życiowym – 4,78. Tym razem Wenezuelka pokonała poprzeczkę zawieszoną na 4,56 i o 30 cm wyprzedziła drugą Ukrainkę Janę Gładiczuk.

Z kolei 4,16 zaliczyły trzy zawodniczki – na najniższym stopniu podium stanęła Turczynka Demet Parlak, czwarta była Victoria Kalitta (CWZS Zawisza Bydgoszcz), która o pięć cm poprawiła rekord życiowy, a piąta kolejna Turczynka Buse Arikazan.

Po raz pierwszy ta impreza rozłożona została na dwa dni. W sobotę na starcie stanęli mężczyźni – zwyciężył Sobera, dla którego był to pierwszy triumf w tej imprezie. Drugi, z takim samym wynikiem, był inny reprezentant Polski na igrzyska Paweł Wojciechowski (CWZS Zawisza), który wygrywał w Sopocie cztery razy – w 2015, 2017, 2018 (ustanowił wówczas rekord mityngu 5,81) i 2019 roku. Trzecie miejsce zajął Ukrainiec Iwan Jeriomin – 5,41.

Pierwsze zawody Tyczka na Molo odbyły się w 1984 roku – zwyciężył mistrz olimpijski z Moskwy w 1980 roku Władysław Kozakiewicz. W 1996 roku do rywalizacji przystąpiły panie, a najlepsza okazała się wówczas Czeszka Daniela Bartova.

Najwięcej triumfów ma jednak na koncie brązowa medalistka olimpijska z Aten z 2004 roku Anna Rogowska (SKLA Sopot) – siedem. Do niej należy także rekord tej imprezy – w 2005 roku uzyskała 4,77 m.

Źródło: PAP

UDOSTĘPNIJ
Kamil Michalec
Interesuje się lekkoatletyką od ósmego roku życia. Biegam od 10 roku życia. Na koncie wiele sukcesów na arenie krajowej. Kocham rywalizację wśród zawodników i fair play na zawodach. Pasjonat Lekkoatletyki do końca życia. Dziennikarz sportowy w tematyce lekkoatletycznej. Pracujący też w radio informacyjnym.