Adam Buksa, 25-letni napastnik New England Revolution oraz reprezentacji Polski, złamał III kość śródstopia i będzie pauzował co najmniej kilka tygodni, co wyklucza go z najbliższego zgrupowania kadry Paulo Sousy.
We wtorek, 2 listopada, rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski poinformował, że Adam Buksa nie pojawi się na listopadowym zgrupowaniu reprezentacji Polski z powodu złamania III kości śródstopia. 25-latek nie weźmie zatem udziału w dwóch meczach kończących eliminacje do MŚ w Katarze 2022, w których kadra Sousy zmierzy się z Andorą (12.11) i Węgrami (15.11).
Napastnika New England Revolution czeka teraz co najmniej kilkutygodniowa przerwa w treningach. W ostatnich miesiącach Buksa stał się ważnym elementem w układance portugalskiego szkoleniowca reprezentacji. W pięciu spotkaniach kadry strzelił pięć bramek i raz otrzymał żółtą kartkę. Wiemy już, że w jego miejsce nie zostanie powołany żaden inny zawodnik.
Adam Buksa z powodu złamania III kości śródstopia nie weźmie udziału w listopadowym zgrupowaniu reprezentacji. Zawodnika czeka kilkutygodniowa przerwa w treningach. Na ten moment sztab kadry nie przewiduje dodatkowych powołań w miejsce kontuzjowanego Buksy.
— Jakub Kwiatkowski (@KwiatkowskiKuba) November 2, 2021
W biało-czerwonych barwach zadebiutował 2 września, kiedy to podopieczni Sousy pokonali na PGE Narodowym Albanię 4:1. 25-latek pojawił się w wyjściowym składzie. Pierwszego gola w reprezentacji strzelił już w 44. minucie pojedynku. W końcówce zmienił go Karol Świderski. Nie zmienia to faktu, że Buksa był wyróżniającym się piłkarzem i jego debiut należy zaliczyć na duży plus.
Kolejne trafienia byłego napastnika Pogoni Szczecin miały miejsce zaledwie trzy dni później. Świeżo upieczony „żołnierz Sousy” rozegrał całą drugą połowę spotkania eliminacyjnego z San Marino i aż trzykrotnie wpisywał się na listę strzelców – między 67. a czwartą minutą doliczonego czasu gry. Bramki 25-latka zmieniły wynik z 4:1 na 7:1 dla „Biało-Czerwonych”.
Nieco ponad miesiąc później Buksa znów strzelił. 9 października po raz kolejny pokonał golkipera reprezentacji San Marino. Potrzebował do tego zaledwie 18 minut. Jedyną żółtą kartkę w narodowych barwach „złapał” w wyjazdowym pojedynku z Albanią. Polacy wygrali na gorącym terenie 1:0 po bramce Karola Świderskiego, natomiast były napastnik Pogoni trafił do notesu arbitra w 39. minucie.
Na kolejne gole w kadrze 25-latek będzie musiał jednak poczekać. Pewne jest, że nie pojawi się on w kończących eliminacje do MŚ w Katarze 2022 potyczkach z Andorą oraz Węgrami. Przynajmniej na jakiś czas zatrzyma się także jego licznik trafień w klubie. W tym roku Buksa rozegrał 31 spotkań dla New England Revolution, w których strzelił 16 bramek.
ZOBACZ TAKŻE: Matty Cash – przyszły reprezentant Polski?
