We wtorek, 26 października, Matty Cash otrzymał polskie obywatelstwo. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że obrońca Aston Villi zadebiutuje w kadrze Paulo Sousy już w listopadzie. Kim zatem jest 24-latek?
Matty Cash, a właściwie Matthew Stuart Cash, urodził się 7 sierpnia 1997 roku w Slough. Jest synem angielskiego piłkarza – Stuarta Casha oraz córki polskich imigrantów – Barbary. Jako 13-latek dołączył do szkółki Wycombe Wanderers. Klub ten dwa lata później dopadł kryzys finansowy, dlatego zawodnik zdecydował się opuścić swój dotychczasowy zespół i przenieść się do FAB Academy.
Jej barwy reprezentował przez szesnaście miesięcy – drużynę opuścił w październiku 2014 roku. Wówczas przeniósł się do Nottingham Forrest. Niecałe dwa lata później znalazł się w kadrze pierwszego zespołu. W 2016 roku – dokładnie 4 marca – Cash został wypożyczony do Dagenham & Redbridge, dla którego strzelił trzy bramki i zanotował trzy asysty w dwunastu występach.
Po zakończeniu sezonu 24-latek wrócił do „Tricky Trees”. Jego debiut w zespole z Nottingham miał miejsce 6 sierpnia 2016 roku. Wówczas obecny piłkarz Aston Villi rozegrał pełne 90 minut w spotkaniu 1. kolejki Championship przeciwko Burton Albion, które zakończyło się zwycięstwem drużyny Polaka 4:3. Cash wystąpił wtedy na pozycji środkowego pomocnika.
Dla Nottingham Forrest rozegrał łącznie 141 meczów, w których 13 razy wpisywał się na listę strzelców i zanotował 15 asyst. Jego ostatni mecz w barwach „The Reds” przypadł na dzień 22 lipca 2020 roku. Nie było to jednak udane pożegnanie Casha ze swoim zespołem. Drużyna Polaka przegrała na własnym boisku ze Stoke City aż 1:4.
After reflecting on the past week and taking time to understand what happend , I just want to say thank you to everyone for the continued support all season, you have been truly remarkable, we must move on from this now and stay positive ready for a massive season ahead, ❤️ #nffc pic.twitter.com/w31P75R34C
— Matty Cash (@mattycash622) July 29, 2020
Niespełna dwa miesiące później 24-latek podpisał kontrakt z nowym klubem. Trzeciego dnia września obrońca związał się z Aston Villą. Jego umowa z przedstawicielem Premier League obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku. W „The Lions” mierzący 185 centymetrów zawodnik rozegrał do teraz 38 spotkań. Dla ekipy z Birmingham strzelił dotychczas jednego gola i zanotował trzy asysty.
W ostatnich tygodniach Matty Cash trafił na usta całej piłkarskiej Polski, kiedy to zadeklarował chęć gry dla naszej reprezentacji. Na jego temat zrobiło się naprawdę głośno, a świadomość, że obrońca może zasilić szeregi kadry Paulo Sousy, wywoływała dodatkowe, głównie pozytywne emocje. Wydawało się, że otrzymanie przez zawodnika polskiego obywatelstwa jest kwestią czasu.
I tak też się stało. Piłkarz jakiś czas temu potwierdził przywiązanie do polskich korzeni i złożył wszystkie wymagane dokumenty, a przed kilkoma dniami prezes PZPN Cezary Kulesza spotkał się w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą. Na efekty nie trzeba było długo czekać. 26 października Wojewoda Mazowiecki Konstanty Radziwiłł podpisał wniosek zawodnika o przyznanie mu polskiego paszportu.
To bardzo ważny dzień dla mnie i mojej rodziny. Mój wniosek o nadanie polskiego obywatelstwa został zatwierdzony przez polskie władze. Dziękuję panu prezydentowi, mojej rodzinie i innym osobom, które mi w tym pomogły. Czas na nowe wyzwania, dam z siebie wszystko dla tego Kraju
– zapewnił na Twitterze piłkarz.
To bardzo ważny dzień dla mnie i mojej rodziny. Mój wniosek o nadanie polskiego obywatelstwa został zatwierdzony przez polskie władze. Dziękuję panu prezydentowi, mojej rodzinie i innym osobom, które mi w tym pomogły.Czas na nowe wyzwania, dam z siebie wszystko dla tego Kraju❤️🇵🇱 pic.twitter.com/kTqA8kU7Ep
— Matty Cash (@mattycash622) October 26, 2021
Obrońca będzie miał szansę zadebiutować w reprezentacji Polski już 12 listopada, kiedy to podopieczni Paulo Sousy zmierzą się z Andorą w ramach wyjazdowego spotkania eliminacji do mistrzostw świata w Katarze. Kolejna okazja nadejdzie trzy dni później. Wówczas „Biało-Czerwoni” podejmą Węgrów. Wydaje się, że 24-latek jest pewniakiem do otrzymania powołania przez portugalskiego szkoleniowca.