Juan Mata do ekipy Czerwonych Diabłów trafił w 2014 roku z Chelsea, którą trenował Jose Mourinho. Szkoleniowiec nie był zwolennikiem talentu Hiszpana już w erze The Blues, a obecnie przychodzi mu pracować z Matą raz jeszcze. The Special One widzi w Hiszpanie głównie rezerwowego, przez co pomocnik chce opuścić drużynę Manchesteru United. Poważne zainteresowanie wykazuje Arsenal.
Powrót do Londynu
Juan Mata do Manchesteru United przywędrował właśnie z Londynu, a dokładnie z jego niebieskiej części. Do czasu objęcia sterów w ekipie The Blues przez Jose Mourinho, Hiszpan odgrywał kluczową rolę w środku pola swojej drużyny. Portugalski szkoleniowiec nie widział jednak dla Maty miejsca w podstawowym składzie. Stawiał on przede wszystkim na Oscara, co poskutkowało odejściem Juana z Chelsea.
Po rozgrywającego zgłosił się Manchester United, do którego trafił on za około 45 milionów euro. Wszystko wskazuje na to, że 30-latek ponownie ucieknie z drużyny prowadzonej przez Mou. Według informacji talkSPORT, Juan Mata, pomimo bardzo dobrej formy, nie przedłuży wygasającego w czerwcu kontraktu. Jako wolny już zawodnik podpisze kontrakt z nową drużyną. Doświadczony na angielskich boiskach gracz, prawdopodobnie nie będzie chciał zmienić ligi. Pozostanie nawet podobnym tonie barw co obecnie, gdyż najpoważniejszym zainteresowanym jest Arsenal.
Mata & Emery
Aktualnie menadżerem Arsenalu jest Unai Emery. Hiszpański szkoleniowiec miał już okazję pracować z Juanem Matą w przeszłości. Dżentelmeni spotkali się w hiszpańskiej Valencii około 10 lat temu. Dla opisanej dwójki pobyt w ekipie Nietoperzy był bardzo istotnym okresem w ich karierach. Emery poprowadził tę drużynę w aż 220 meczach, a Mata był jednym z najważniejszych zawodników w jego układance.
W sumie pomocnik rozegrał dla Valencii aż 174 spotkania i w 2011 roku, za kwotę 27 milionów euro przeszedł do Chelsea.
Wszystko wskazuje na to, iż drogi Emeryego i Juana Maty ponownie się przetną. Hiszpański pomocnik planuje nie przedłużać wygasającego kontraktu z Manchesterem United. Celem 30-latka jest regularna gra. Wróci on zapewne pod skrzydła trenera, który otworzył mu wrota do świata wielkiej piłki.
Ile zapłacą fani za obejrzenie derbów Manchesteru? Sprawdź!