Mistrz świata na 1500 m Kenijczyk Timothy Cheruiyot rzutem na taśmę wywalczył miejsce w olimpijskiej reprezentacji swego kraju. Przepustką do Tokio stał się występ w piątkowym mityngu Diamentowej Ligi w Monako. Biegacz osiągnął 3.28,28, czyli najlepszy tegoroczny wynik na świecie.

Kenijska federacja lekkoatletyczna zadecydowała, że Cheruiyot zastąpi w składzie ekipy biegaczy 18-latka Kamara Etianga.

Powodem zamiany jest nie tylko wynik mistrza świata uzyskany w Monako (wcześniej miał udany bieg także w Sztokholmie w Diamentowej Lidze), ale i zachowanie Etianga, który nie poddał się trzem wymaganym testom antydopingowym podczas ostatnich dziesięciu miesięcy.

Cheruiyot nie zdołał zakwalifikować się w czerwcu do olimpijskiej ekipy Kenii, po tym jak w zawodach w Nairobi, będących krajowymi mistrzostwami, zajął czwarte miejsce. Miał wówczas kłopoty z kontuzją ścięgna podkolanowego, przeżywał także rodzinną tragedię, o której nie chce mówić.

„Jestem zachwycony, że mogę być częścią kenijskiej drużyny olimpijskiej. Jestem w lepszej formie niż podczas próby krajowej i obiecuję wywalczyć medal w Tokio” – powiedział 25-latek agencji AFP.

Kenia wysyła do Tokio 40 sportowców, z których większość stanowią biegacze na średnich i długich dystansach.

Piątkowy bieg w Monako na 1500 m był niesamowitym wydarzeniem, bowiem wszyscy jego uczestnicy poprawili rekordy życiowe, albo uzyskali swoje najlepsze czasy w sezonie. Jednym z biegaczy był Marcin Lewandowski, który czasem 3.30,42 poprawił własny rekord Polski – zajął jednak szóste miejsce w tej doborowej stawce.

Źródło: PAP

UDOSTĘPNIJ
Kamil Michalec
Interesuje się lekkoatletyką od ósmego roku życia. Biegam od 10 roku życia. Na koncie wiele sukcesów na arenie krajowej. Kocham rywalizację wśród zawodników i fair play na zawodach. Pasjonat Lekkoatletyki do końca życia. Dziennikarz sportowy w tematyce lekkoatletycznej. Pracujący też w radio informacyjnym.