Newcastle z nowymi właścicielami kontynuuje poszukiwanie wzmocnień. „Sroki” chcą powalczyć o trzech nowych zawodników.

Według informacji brytyjskiego Expressu Eddie Howe, wspierany przez arabskich właścicieli Newcastle, ma na oku bardzo ambitny cel transferowy. Menadżerowi „Srok” marzy się sprowadzenie do swojej ekipy Pierre’a-Emile’a Hojbjerga, ważnego zawodnika Tottenhamu. Dzięki nowym inwestorom klub nie powinien mieć problemu z uiszczeniem opłaty za pomocnika, która według serwisu miałaby wynieść około 30 milionów funtów. Pytanie jednak, czy Duńczyk zechce opuścić Tottenham, w którego barwach wystąpił w tym sezonie Premier League aż 31 razy.

Innym celem „Srok”, według Bilda, jest 22-letni defensor Eintrachtu – Evan N’Dicka. Środkowy obrońca klubu z Frankfurtu rozgrywa naprawdę dobry sezon, jednak jego umowa obowiązuje jedynie do czerwca 2023, a niedawno miał odrzucić ofertę przedłużenia kontraktu ze swoim obecnym pracodawcą. Eintracht może więc chcieć zarobić na nim, póki jeszcze może, a Newcastle jest według informacji Bilda gotowe wyłożyć na stół 25 milionów euro za Francuza.

Na St James’ Park możliwie ma przyjść również rodak Evana N’Dicki. Portal 90min.com informuje, że 19-letni Hugo Ekitike jest obiektem zainteresowania Newcastle już od jakiegoś czasu, a „Sroki” miałyby zapłacić za Francuza około 30 milionów funtów. Prezydent Reims nie ukrywał, że jego zdaniem snajper jedynie marnowałby czas w jego klubie i prawdopodobnie odejdzie w to lato. Ekitike interesuje się również Borussia Dortmunf, w której miałby on zastąpić Erlinga Haalanda, a sam 19-latek zdaniem Bilda bardzo chce dołączyć do BVB i woli przejść do ekipy z Signal Iduna Park, niż na wyspy.

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"