Za nami etap ostatniej szansy na poważne przetasowania w klasyfikacji tegorocznego Giro d’Italia. I choć wygrał Damiano Caruso, to jednak triumf Egana Bernala w całym wyścigu wydaje się niezagrożony.

Włoch Damiano Caruso popisał się fantastyczną jazdą podczas 20. etapu. Kolumbijczyk Bernal, który wydawał się słabnąć w ostatnich dniach, zdołał jednak zachować wystarczająco sporo przewagi, by patrzeć ze spokojem na niedzielną jazdę na czas. Dojechał on na metę 24 sekundy za zwycięskim Caruso. Natomiast podium etapu uzupełnił Daniel Felipe Martinez.

Polacy dojechali do mety w drugiej setce.

UDOSTĘPNIJ