Zwycięstwem Yasmin Ingham oraz drużyny niemieckiej zakończyły się mistrzostwa świata w WKKW. 48. pozycję w rywalizacji indywidualnej zajęła Małgorzata Korycka.

Po dwóch pierwszych elementach konkursu – próbie ujeżdżeniowej i terenowej – na prowadzeniu był Michael Jung. Niemcowi jednak indywidualne złoto odebrały dwie zrzutki na finałowym parkurze. Z kolei dramat przeżyła Laura Collett – druga po ujeżdżeniu zebrała dużo punktów karnych na crossie, po tym jak London 52 ominął jedną z przeszkód. Zyskała na tym jej rodaczka Yasmin Ingham – pomimo drobnego, trzysekundowego przekroczenia normy czasu na crossie, czysty przejazd dał jej złoty medal, przed Julią Krajewski i Tomem Pricem. Nowozelandczyk uzyskał taki sam wynik co Rosalind Canter (26,2), a w tej sytuacji zadecydował czas próby terenowej – Price przejechał ją sześć sekund wolniej, ale za to w czasie bliższym ustalonej normie i to właśnie on stanął na najniższym stopniu podium.

Na zwycięstwie Ingham i czwartym miejscu Canter nie skorzystała jednak drużyna brytyjska – Ingham startowała bowiem wyłącznie w rywalizacji indywidualnej. Pomimo nieudanego crossu Collett, przed finałowym dniem Brytyjczycy wciąż byli na miejscu trzecim w klasyfikacji drużynowej, jednak aż cztery zrzutki zanotował Oliver Townend, przez co Brytyjczycy spadli za Nowozelandczyków. Złoto wywalczyli Niemcy, a srebro Amerykanie. Oprócz tej czwórki kwalifikację na igrzyska olimpijskie w Paryżu wywalczyły kolejne trzy drużyny – Irlandczycy, Szwedzi i Szwajcarzy.

Na 48. miejscu zawody ukończyła Małgorzata Korycka – debiutująca na imprezie tej rangi na klaczy Canvalencia uzyskała dopiero 72. wynik w ujeżdżeniu. Cross ukończyła w czasie 11:11 – 81 sekund powyżej normy czasu, na parkurze z kolei zaliczyła dwie zrzutki i dwa punkty karne za czas. Za Polką sklasyfikowanych zostało jeszcze 20 zawodników i zawodniczek. Wśród nich zabrakło naszego drugiego reprezentanta – Jan Kamiński na Jardzie wycofał się po próbie terenowej, zajmując wówczas 61. miejsce.

 

Foto: FEI/Richard Julliart

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Z wykształcenia hungarysta, z pasji dziennikarz i komentator sportowy, członek Klubu Dziennikarzy Sportowych i Międzynarodowego Stowarzyszenia Prasy Sportowej (AIPS), uczestnik Programu dla Młodych Reporterów AIPS, miłośnik sportów olimpijskich, naiwny idealista