Brahim Diaz, wychowanek Manchesteru City, wykupiony przez Real Madryt. Od września 2020 kilkukrotnie wypożyczany do włoskiego AC Milanu. Praktycznie pewny jest jego powrót do stolicy Hiszpanii. Jak ja widzę jego sytuację?

Jedni kochają, inni nienawidzą. Przygoda na San Siro.

Brahim przyszedł do Milanu jako diament, który trzeba oszlifować. Konkurował o miejsce w składzie z Hakanem na “10” oraz Saelemeakersem na prawym skrzydle. Lewy bok od początku był zajęty przez Leao. Grał głównie w pucharach i meczach ligowych z drużynami z dołu tabeli. Zanotował 10 goli i 3 asysty w lidze oraz Lidze Europy.

W sezonie 21/22 zagrał 33 mecze w podstawowym składzie. Zanotował 6 g+a w lidze oraz po jednej bramce i asyście w Lidze Mistrzów. Niestety sezon był podobny do poprzedniego- dominowały przebłyski kapitalnej techniki i formy.

W ostatnim, minionym sezonie Brahim był jednym z najważniejszych zawodników drużyny. Jednak to bardziej obnaża słabości Milanu, niż świetną dyspozycję Hiszpana. 8 goli i 7 asyst w 44 meczach we wszystkich rozgrywkach. Oczywiście, były kapitalne mecze jak z Napoli (4-0), Monzą (4-1) czy Sampdorią (5-1). Był ważny gol z Tottenhamem w Lidze Mistrzów, czy asysta z Napoli w tych samych rozgrywkach. Ale Brahim dalej nie gwarantował stałej, dobrej formy. Na pewno nie pomagał fakt, że Diaz najlepiej sprawował się na prawym skrzydle, jednak Pioli z braku lepszych opcji stawiał go na pozycji trequartisty.

Wg informacji włoskich i hiszpańskich dziennikarzy, Milan ma opcję wykupu Brahima za 30 mln €, jednak na pewno nie skorzysta z takiej możliwości. Według mnie jest to dobra decyzja, przy budżecie klubu byliby w stanie zapłacić może 50% tej kwoty.

Co więc dalej?

Brahim ma odegrać ważną rolę w układance Carlo Ancelottiego. Z klubu odeszli przecież Asensio, Benzema, Mariano i Hazard. Real ma budżet na potencjalne transfery, ale Díaz może pomóc nawet jako back-up Rodrygo czy Viniciusa. Jeśli “Carletto” zdoła rozwinąć go tak samo jak innych młodych zawodników, Hiszpan a wyrosnąć na jednego z najlepszych zawodników ligi hiszpańskiej.

 

Kacper Czerwonka.

 

 

 

 

UDOSTĘPNIJ