Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz / źródło: commons.wikimedia.org / fot. kyle tsui

Hubert Hurkacz w nieco ponad godzinę rozprawił się z Francuzem Richardem Gasquetem w 1/16 finału turnieju ATP w Dubaju. Polak wygrał 2:0 (6-3, 6-4) i awansował do trzeciej rundy, w której zmierzy się z Kanadyjczykiem Denisem Shapovalovem.

Dwa sety wystarczyły Hubertowi Hurkaczowi do wyeliminowania z tenisowego turnieju ATP w Dubaju doświadczonego Francuza Richarda Gasqueta. Polak, który w rankingu plasuje się na 35. miejscu, potrzebował godziny i dziewięciu minut, by pokonać niżej klasyfikowanego rywala 2:0.

Dla 24-latka był to dopiero pierwszy mecz w turnieju. Podczas zmagań w Dubaju Polak rozstawiony jest z numerem „13”. Dlatego też rywalizację w Zjednoczonych Emiratach Arabskich rozpoczął od 1/16 finału, gdzie czekał na zwycięzcę pojedynku Richard Gasquet kontra Marco Cecchinato.

Francusko-włoskie starcie zostało rozegrane w poniedziałek, 16 marca. O godzinie 13:10 na korcie spotkały się odpowiednio 49. i 89. rakieta rankingu ATP. Godzinę i 12 minut później wszystko było już jasne. Gasquet wygrał 2:0 (6-4, 6-2) i awansował do drugiej rundy turnieju.

Spotkanie 1/16 finału pomiędzy 34-letnim Francuzem a 10 lat młodszym Polakiem rozpoczęło się o godzinie 10:10. Jako pierwszy swój serwis wykonywał Hurkacz i to on objął prowadzenie, wygrywając gema do piętnastu. Już w kolejnym przełamał Gasqueta (do 30), a w trzecim ponownie triumfował, oddając rywalowi tylko jedną piłkę. Na tablicy wyników widniał rezultat 3-0 na korzyść 24-latka.

Dopiero czwarta partia padła łupem doświadczonego Francuza. Gasquet – nie bez problemów – na przewagi wygrał gema przy swoim podaniu. W kolejnym nasz reprezentant triumfował do zera. Trzy następne miały identyczny rezultat końcowy – serwujący wygrywał do piętnastu. Przeplatanka: Francuz, Polak, Francuz, dała wynik 5-3 na korzyść Biało-Czerwonego.

Hurkacz miał zatem podanie na zwycięstwo w pierwszym secie. Wykorzystał je w sposób bezlitosny – cztery piłki, wszystkie wygrane przez 24-latka. Tym oto sposobem, po 32 minutach gry, Polak objął prowadzenie w meczu, fundując rywalowi aż dziewięć asów serwisowych.

Pierwszy gem drugiego seta padł łupem bardziej doświadczonego tenisisty. W drugim Hurkacz doprowadził do remisu, by już w trzeciej partii przełamać Gasqueta. Urodzony we Wrocławiu zawodnik wygrał także kolejną, tym razem do zera, przy swoim podaniu. Na tablicy wyników zrobiło się 3-1.

Dalsza część seta to z kolei granie „gem za gem”. Na każdą wygraną Francuza przy własnym serwisie, Polak odpowiadał tym samym. Takim oto sposobem dotarliśmy do wyniku 5-4 dla Hurkacza, który miał podanie na zwycięstwo w całym spotkaniu. 24-latek nie pozostawił rywalowi złudzeń i ograł go zera. W drugim secie triumfował 6-4, a w całym meczu 2:0, kończąc go z jedenastoma asami na koncie.

Hubert Hurkacz – Richard Gasquet 2:0 (6-3, 6-4)

Wrocławianin w 1/8 finału zmierzy się z turniejową „trójką” i jednocześnie dwunastą rakietą świata, Kanadyjczykiem Denisem Shapovalovem. 21-latek zmagania w turnieju ATP w Dubaju także rozpoczął do drugiej rundy. Pokonał w niej Niemca Jana-Lennarda Struffa 2:0 (6-1, 6-3). Polsko-kanadyjski pojedynek odbędzie się w środę.

ZOBACZ TAKŻE: Snooker: Konrad Juszczyszyn sensacyjnym mistrzem Polski!

UDOSTĘPNIJ
Bartosz Pająk
Komentator i redaktor Radia GOL, ponadto piłkarz i spiker IV-ligowego Orlicza Suchedniów oraz jego człowiek od social mediów. Prywatnie sympatyk Manchesteru United, polskiej Ekstraklasy i pierwszej ligi. W wolnych chwilach miłośnik transportu kolejowego.