Hubert Hurkacz na drugiej rundzie zakończył swój udział w turnieju rangi ATP 500 w Rotterdamie. Polak przegrał po bardzo zaciętym spotkaniu z Bułgarem, Grigorem Dimitrovem. 

Pierwszy set to pokaz siły serwujących. Żaden z zawodników nie miał nawet szansy na przełamanie rywala. Tie-break był bardzo chaotyczny z obu stron. Dimitrov prowadził 4-1, Hurkacz wyrównał, ale końcówka znów należała do Bułgara, który zwyciężył 7-4. W drugim secie Polak przełamał rywala na 4:3, jednak już w następnym gemie sam został przełamany do zera i znów potrzebny był tie-break. W nim jeden punkt zdobyty przy serwisie Hurkacza pozwolił Dimitrowowi zwyciężyć również w drugiej partii, a co za tym idzie w całym spotkaniu 7:6(4),7:6(5). 

To był trzeci pojedynek tych zawodników i trzeci zakończony zwycięstwem Bułgara. Hurkacz powtórzył swój wynik z zeszłorocznej edycji imprezy w Rotterdamie. Kolejnym turniejem w kalendarzu startowym Polaka będzie rozpoczynający się już w najbliższy poniedziałek turniej ATP 250 w Marsylii. 

 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Student dziennikarstwa i pasjonat sportu. Zakochany w hiszpańskim futbolu od rywalizacji Messi vs Ronaldo w La Liga. Tworząc artykuły popijam yerba mate.