Najlepsze tenisistki świata rywalizują w pierwszym turnieju rangi WTA 1000 rozgrywanym na ceglanej mączce. W piątek kolejne z zawodniczek rozegrały mecze pierwszej rundy. Tym razem hiszpańskie areny okazały się łaskawsze dla faworytek, niż poprzedniego dnia.
W czwartek z rozgrywkami pożegnały się takie zawodniczki jak Karolina Pliskova, Jelena Ostapenko, czy Aryna Sabalenka, czyli pretendentki do zajścia daleko w turnieju- ich odpadnięcie szczupliło listę faworytek oraz stworzyło szanse innym tenisistkom, które przyjechały do Madrytu. Piątek nie był tak burzliwym dniem- panie, których zwycięstwa wydawały się przed meczem bardzo prawdopodobne, wygrywały swoje spotkania. Do kolejnej rundy pewnie awansowały Kaia Kanepi, Emma Raducanu, Naomi Osaka oraz Garbine Muguruza. Mecz na dystansie trzech setów rozegrała Maria Sakkari- Greczynka najpierw przegrała po tie-breaku pierwszego seta w spotkaniu z Madison Keys, po czym piąta tenisistka świata zdołała wygrać kolejne partie stosunkiem 6:3 oraz 6:4 i zameldowała się w kolejnym etapie zawodów. Liczba konfrontacji rozegranych na pełnym dystansie w piątek była w cale niemała- na 16 meczów, które zostały rozegrane tego dnia, siedem zakończyło się po trzech setach.
Sobota w Madrycie zapowiada się niezwykle interesująco. Na korcie zaprezentują się min. Viktoria Azarenka, Ons Jabeur i Cori Gauff. Fantastycznie zapowiada się konfrontacja, której początek jest zaplanowany na wieczór, czyli starcie Simony Halep z Paulą Badosą. Pojedynek powracającej do gry Rumunki z grającą przed własną publicznością Hiszpanką z pewnością dostarczy wielu wrażeń.
Jarosław Truchan