O drugiej w nocy czasu polskiego Alpine potwierdziło głośne plotki z ostatnich tygodni – Pierre Gasly dołączy po sezonie do stajni z Enstone i stworzy duet z Estebanem Oconem. AlphaTauri nie pozostawała dłużna rywalom, gdyż 10 minut później ogłosiła następcę Francuza – Nycka de Vriesa.

Gasly był łączony z Alpine już od dłuższego czasu, od kiedy Fernando Alonso ogłosił swoje odejście z Aston Martina, a Oscar Piastri dołączył do McLarena. 26-latek po 9 latach opuści rodzinę Red Bulla i stworzy we francuskiej ekipie francuski duet kierowców wraz z Estebanem Oconem. Ze stajnią z Enstone kierowca podpisał kilkuletnią umowę i będzie liczył na to, że w Alpine udowodni swojemu obecnemu pracodawcy, że popełnił błąd, nie dając mu kolejnej szansy w zespole Red Bull Racing.

Gasly zadebiutował w Formule 1 w 2017 roku w Toro Rosso. Po bardzo udanym roku 2018 został awansowany do pierwszego zespołu Red Bulla, skąd jednak po pół roku musiał wrócić do siostrzanej ekipy. W ostatnich trzech latach Francuz wyrósł na lidera AlphaTauri, zdobywając pierwsze zwycięstwo zespołu od Grand Prix Włoch 2007, triumfując na Monzy w 2020 roku. Ten rok jest dla niego mniej udany, ale nowe środowisko, do którego wejdzie w przyszłym sezonie, powinno pomóc mu wrócić do najlepszej formy.

– Chciałbym podziękować Red Bullowi, bo to koniec naszej dziewięcioletniej wspólnej podróży. To dzięki ich zaufaniu i wsparciu zostałem kierowcą Formuły 1, a to, co osiągnęliśmy w Scuderia AlphaTauri przez ostatnie lata, było wyjątkowe. Patrząc w przyszłość, chcę dać z siebie maksimum i wykorzystać całe moje doświadczenie, aby walczyć o podia i ostatecznie przyczynić się do walki Alpine o mistrzostwo – komentował swój transfer Gasly.

AlphaTauri długo nie czekała, aby ogłosić kierowcę, który zastąpi Pierre’a. Ekipa z Faenzy była przygotowana i miała już od pewnego czasu gotowe porozumienie z Nyckiem de Vriesem i szybko ogłosiła, że to on dołączy za rok do Yukiego Tsunody w bolidzie włoskiego zespołu. Będzie to debiut Holendra jako etatowego kierowcy F1, po jego występie w Grand Prix Włoch w tym roku.

27-latek ma już sporo doświadczenia w wyścigach single seaterów. W seriach juniorskich ścigał się od 2012 roku, wygrywając w 2014 Formułę Renault 2.0 i Alpejską Formułę Renault. W 2017 roku zadebiutował w Formule 2, a rok później został jej mistrzem. Nie miał szans na angaż w Formule 1, więc dołączył do Mercedesa, z którego akademią był związany od kilku lat, w Formule E. W sezonie 2020/2021 został pierwszym w historii Mistrzem Świata tej serii. Podczas tegorocznego Grand Prix Włoch odjechał w Williamsie swój pierwszy występ w Formule 1. Zastąpił Alexa Albona, pokonał Nicholasa Latifiego w wyścigu i kwalifikacjach i zdobył w swoim debiucie dwa punkty.

– Jestem niezwykle podekscytowany dołączeniem do Scuderia AlphaTauri w 2023 roku i chcę podziękować zarówno Red Bullowi, jak i zespołowi za umożliwienie mi jazdy w F1 – mówił de Vries –  Po Formule 2 obrałem nieco inną ścieżkę w sportach motorowych, ale F1 zawsze była moim marzeniem i jestem wdzięczny, że mogę je spełnić. W tym roku miałem wiele okazji, aby nabrać doświadczenia w bolidzie na 2022 i myślę, że to postawiło mnie w świetnej pozycji na nadchodzący sezon. Mam nadzieję, że pomogło mi to przygotować się na to, co nadchodzi.

Zanim Gasly zadebiutuje w Alpine, a de Vries w AlphaTauri, kierowcy dokończą sezon 2022 wyścigami kolejno w: Japonii, USA, Meksyku, Brazylii i Abu Zabi.

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"