Joao, Joao i jeszcze raz Joao. Tak należy podsumować ostatni mecz Barcelony w Lidze Mistrzów. Teraz na Katalończyków czeka następne wyzwanie, podejmują bowiem Celtę Vigo.
W sobotę o 18:30 na Stadionie Olimpijskim w Barcelonie zasiądzie z pewnością rzesza fanów Barcy. Choć obiekt ten nie jest tak pojemny jak będące w remoncie Camp Nou, argumenty piłkarskie zdecydowanie stoją po stronie mistrzów Hiszpanii. Po demolce urządzanej na Betisie przyszło kolejne 5:0, tym razem z Antwerpią. Wydaje się, że ekipa Xaviego jest wyraźnym faworytem tego spotkania. Do Katalonii przyjeżdża Celta Beniteza, która w ten sezon weszła bardzo źle. 16 Miejsce w tabeli i tylko 1 wygrana w 5 meczach dotychczasowych rozgrywek to nie opis godnego dla Barcelony w obecnej formie rywala. Wydaje się, że Robert Lewandowski będzie miał dziś okazję na nastrzelanie bramek, a Xavi odwodni, że słusznie przedłużono z nim kontrakt do 2025 roku. Czy Barca dopisze 3 punkty i narzuci presję na Real, czy może jednak Rafa Benitez znajdzie sposób na tiki-takę w nowoczesnym wydaniu? Początek spotkania o 18:30
