Real Madryt płacąc Chelsea ogromne pieniądze za Edena Hazarda, nie spodziewał się, że Belg będzie aż tak często siedział u klubowego fizjoterapeuty. Na środowym treningu 29-latek doznał kolejnego urazu mięśniowego, który wyklucza go na trzy, cztery tygodnie.
Dotychczas skrzydłowy spędził więcej czasu w szpitalu, niż na hiszpańskich boiskach. W tym sezonie jeszcze nie zadebiutował. Wcześniej doskwierał mu ból kostki, jednak w najbliższych dniach miał powrócić na plac gry. W środę plany Królewskich pokrzyżowała kolejna kontuzja, o której klub poinformował w oficjalnym komunikacie.
Hazard naderwał mięsień w prawej nodze. Badania wykazały, że Belg może pauzować od trzech do czterech tygodni. 29-latek od początku jego pobytu w Realu miał stracić 186 dni treningowych. Łącznie opuścił aż 29 meczów.
Fani Królewskich doszukują się przyczyn częstych urazów u Hazarda w jego „stylu prowadzenia się”. Skrzydłowy często miał wracać do klubu z nadwagą, co mogło być efektem słabego przygotowania fizycznego. Na ten moment Real nie może uznać Belga za udany zakup, zważywszy na to, że zapłacili za niego ponad 100 milionów euro.
(Źródło: sport.tvp.pl)
Autor: Adam Stelmaszczyk