We wczesne niedzielne popołudnie oczy sympatyków PKO BP Ekstraklasy będą zwrócone na Mielec. Na Podkarpaciu Stal Mielec zmierzy się z Górnikiem Zabrze. Pierwszy gwizdek o 12:30. 

Powtórzyć wyskok z Legią 

Stal Mielec w ostatnich sześciu spotkaniach zdobyła zaledwie 3/18 możliwych punktów. Co dziwne, te trzy oczka to efekt zwycięstwa z Legią przy ul. Łazienkowskiej 3:1. To był mecz, który wyróżnia się na tle reszty wyników drużyny z Podkarpacia w ostatnim czasie. Świetnie w Warszawie zaprezentował się gwiazdor Stali – Ilja Szkurin, który zdobył bramkę i zanotował dwie asysty. Porażka 0:4 z Jagiellonią w ostatniej kolejce na nowo rozdmuchała dyskusję o zwolnieniu Kamila Kieresia. Kibice coraz wyraźniej sugerują władzom zmianę szkoleniowca, który dołączył do klubu w marcu tego roku. Stal przed własną publicznością w tym sezonie jest bardzo niestabilna, ponieważ po serii dziesięciu meczów z rzędu bez porażki (od kwietnia) dwa ostatnie domowe mecze to porażki z Koroną (2:3) i Wartą (0:1). „Biało-Niebiescy” w środę rozgrywali spotkanie w ramach Pucharu Polski, gdzie potrzebowali dogrywki do tego, aby wyeliminować III-ligową Garbarnię Kraków 4:2. Teraz sympatycy klubu z Mielca oczekują powrotu na zwycięską ścieżkę w lidze. W przeciwieństwie możemy być świadkami kolejnego zwolnienia trenera w Ekstraklasie. 

Nie zboczyć z obranej ścieżki 

Po 14. kolejkach Górnik Zabrze znalazł się w samym środku tabeli, ze stratą dziewięciu punktów do podium i taką samą przewagą nad strefą spadkową. Zabrzanie są w tym momencie na fali i wygrali cztery mecze z rzędu we wszystkich rozgrywkach. Trzy z nich to potyczki w ramach PKO BP Ekstraklasy, gdzie podopieczni Jana Urbana pokonali Raków, ŁKS i Cracovię z bilansem bramkowym 8:1. W marszu po jeszcze wyższą lokatę z pewnością pomogłoby trzecie z rzędu czyste konto i przedłużenie obecnie najdłuższej serii bez straty bramki w lidze (188 minut). W przeciwieństwie do niedzielnych rywali, Górnik swój mecz pucharowy rozgrywał tydzień wcześniej i także potrzebował dogrywki, żeby pokonać Zagłębie Sosnowiec 2:1. Po stronie Górnika największym zagrożeniem jest Daisuke Yokota, który zdobył cztery bramki w trzech ostatnich występach. Historycznie Górnikowi bardzo dobrze się gra w Mielcu. Zabrzanie wygrali siedem z ostatnich ośmiu meczów ze Stalą Mielec w Ekstraklasie. Wszystko układa się na podtrzymanie dobrej passy Górnika w ostatnich spotkaniach. Czy tak faktycznie się stanie? 

Przewidywane składy

Stal: Kochalski – Esselink, Matras, Ehmann  – Getinger, Gerstenstein – Guillaumier, Trąbka, Wołkowicz, Domański – Szkurin

Górnik: Bielica – Siplak, Janicki, Szcześniak, Sekulić – Pacheco, Rasak – Kapralik, Czyż, Yokota – Musiolik

Przełamanie Stali, czy podtrzymanie zwycięskiej ścieżki Górnika? Na to pytanie odpowiedź poznamy we wczesne niedzielne popołudnie, gdy piłkarze wyjdą na stadion w Mielcu. Pierwszy gwizdek Jarosława Przybyła o 12:30. Zapraszamy na relację do kanału 1. Radio GOL!

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Student dziennikarstwa i pasjonat sportu. Zakochany w hiszpańskim futbolu od rywalizacji Messi vs Ronaldo w La Liga. Tworząc artykuły popijam yerba mate.