Przed nami pierwszy piątek i pierwszy weekend z naszą ligą. Emocje rosną, niecierpliwość wzrasta, czy zespoły spełnią nasze oczekiwania? Zapraszamy na zapowiedź dzisiejszych rywalizacji.  

Niemal dwa miesiące czekamy na powrót rodzimych rozgrywek. Okres bez gry minął bardzo owocnie, a wiele zespołów dokonało rozsądnych ruchów transferowych. Nie ma co oczekiwać cudów po jednym meczu, ale dobry start jest bardzo istotny. 

Warta Poznań – Pogoń Szczecin
Gospodarze na pierwszy rzut oka wydają się nieco inni, skutkiem tego jest nowa wersja herbu, który został nieco zmodyfikowany. Skład także został na poszczególnych pozycjach zmieniony, bo za Jana Grzesika do zespołu przyszedł Jakub Bartkowski. Odejścia Roberta Ivanova czy Miłosza Szczepańskiego wydaje się dużą stratą dla zespołu. Ważne okazało się zatrzymanie Kajetana Szmyta, na którego chętnych było wielu. Zespół Dawida Szulczka wygrał zaledwie dwa sparingi na sześć rozegranych, ale to ekstraklasowe boisko zweryfikuje przygotowania. 

Pogoń to jeden z zespołów należących do czołowych w lidze. Goście zdołali utrzymać liderów zespołu, takich jak Kamil Grosicki czy Mateusz Łęgowski. Do klubu przybyli również zawodnicy ze znanych kierunków, Portugalczyk Joao Gamboa oraz Grek Efthymis Koulouris. Strata Damiana Dąbrowskiego na pierwszy rzut oka wydaje się znaczna, jednak jest to część przebudowy zespołu. Pogoń nie mogła pozwolić sobie na wielkie transfery ze względu na ograniczenia finansowe spowodowane nowym stadionem, jednak zespół wciąż wygląda na papierze wystarczająco mocno żeby walczyć o czołówkę. 

Legia Warszawa – ŁKS Łódź 
Wicemistrz polski przystępuje do sezonu w bojowych nastrojach. Cel jeden, odzyskać tron. Gospodarze mają za sobą pierwsze rozstrzygnięcie, ponieważ zdobyli Superpuchar Polski. Apetyt rośnie w miarę jedzenia więc być może nakręci to maszynę Kosty Runjaica na następne ważne rywalizacje. Spośród nowych twarzy trzeba wspomnieć o królu strzelców zeszłego sezonu Marcu Gual, jednak w ubytkach też są znaczące nazwiska, bo Filip Mladenović do którego na dniach prawdopodobnie dołączy Maik Nawrocki. Imponująco wyglądają również rozegrane sparingi, bo Legia je wszystkie wygrała. 

ŁKS wraca na salony. Po kilku latach posuchy, znowu ekstraklasa zawita do biało-czerwonej części Łodzi. Ponownie z Kazimierzem Moskalem na ławce, goście podejdą do ligi na pewno w innym sposób niż dotychczas. Wzmocnieni przez Marcina Flisa czy Daniego Ramireza na pewno mają ambicje pozostać w tej lidze na kolejny sezon. W meczach przedsezonowych zespół prezentował się przyzwoicie, więc w Łodzi na pewno są głodni dzisiejszego wieczoru. 

Początek pierwszego spotkania o godzinie 18:00.

UDOSTĘPNIJ