W ostatni meczu sezonu, stołeczny klub nie jest od siebie zależny w sprawie tytułu. Czy PSG przerwie swoją serię trzech mistrzostw z rzędu? Zapraszamy na zapowiedź spotkania Paris Saint Germain – Stade de Brestois.
W poprzedniej kolejce po stronie Paryża odnotowano remis w starciu z Rennes. Ten podział punktów, dopełnia niemrawą pogoń za Lille i stawia aktualnego lidera na pozycji wyjściowej. Aby liczyć na cokolwiek, trzeba trzymać kciuki za niepowodzenie mastiffów w rywalizacji przeciwko Angers.
Nie można pozostawać w żalu, bo wierzyć trzeba do ostatniej minuty. Patrząc na Angers które w tym sezonie o nic już nie gra, trzeba mocno liczyć się z drugim miejscem na koniec sezonu.
Ciężko też wyobrażać sobie słaby występ Lille, patrząc na ich formę z ostatnich miesięcy. Nadzieje tlić może ostatni remis z Saint Etienne, w którym nie byli oni zespołem dominującym. PSG z ośmioma porażkami w tym sezonie nie może uznać sezonu za udany, nawet w przypadku zwycięstwa w rozgrywkach. Kolejna strata punktów mastiffów byłby jak dar błogosławieństwa z nieba, idealnie współgrający z pięćdziesięcioleciem klubu ze stolicy.
Możliwy triumf zmieniłby postrzeganie Mauricio Pochettino na przestrzeni roku. Udało się wygrać Puchar Francji przeciwko Monako, dzięki czemu na pewno nie będzie pustego sezonu. Postrzeganie rozgrywek jest jednak wszystkim, bo szkoleniowiec PSG podkreśla jak ważne jest dla niego zdobycie tytułu.
Kylian Mbappe będzie chciał poprawić swój dorobek strzelecki, który na ten moment wynosi 26 bramek przed 38 kolejką. Powracają także zawieszeni, czyli Presnel Kimpembe i Neymar.
Stade de Brestois stosunkowo niedawno odniosło porażkę 0:3 w starciu z PSG, a w dzisiejszej rywalizacji wszystkie znaki wskazują na podobny przebieg spotkania. Najważniejsze jednak rozstrzygnięcie będzie w meczu Lille, a przecież Paryż od 2013 roku nie bił się o mistrza do ostatniej kolejki.
Autor: Filip Tyczyński