Kontynuujemy naszą piłkarską podróż po Oceanii. Tym razem zatrzymamy się w Nowej Zelandii. Państwo to położone jest na południowo-zachodnim Pacyfiku i składa się z dwóch głównych wysp – Północnej i Południowej. Pomimo tego że piłka nożna w tym kraju jest mało popularna, reprezentacja narodowa jest  najsilniejsza na kontynencie, a kluby stanowią ścisłą czołówkę w całej Oceanii.

Drużyna narodowa

Reprezentacja Nowej Zelandii w piłce nożnej ma bardzo długą historię. Federacja piłkarska została założona już w 1891 roku, a swój pierwszy oficjalny mecz drużyna All Whites zagrała w w 1921 roku przeciwko Australii. Przegrała 1:3.

Reprezentacji Nowej Zelandii udało się dwukrotnie awansować na mundial. Ostatni raz miało to miejsce w 2010 roku w RPA. Ponadto pięciokrotnie wygrywała Puchar Oceanii. Mimo solidnej kadry, drużyna przez bardzo długi czas była w cieniu swojego odwiecznego rywala – Australii. Wszystko miało się zmienić podczas eliminacji do Mistrzostw Świata 2010 w RPA. Od tamtej pory Australia bowiem dołączyła do federacji azjatyckiej, dzięki czemu Nowej Zelandii ubył na kontynencie największy przeciwnik. Przyniosło to pewne efekty, ponieważ All Whites udało się zakwalifikować na mundial po 28 latach.

Zobacz także: Piłkarskie wojny – Bitwa o Teheran

Następne lata nie były już jednak tak obfite w sukcesy. Reprezentacja Nowej Zelandii podczas Pucharu Oceanii w 2012 roku doznała największej klęski w historii swoich występów. Jak zawsze pewnie podchodzili do tego turnieju i byli uważani za murowanych faworytów do ostatecznego zwycięstwa. Jednak już na początku zmagań All Whites borykali się z problemami. Pierwsze dwa mecze potoczyły się po ich myśli, jednak styl pozostawiał wiele do życzenia. Nowa Zelandia była bardzo nieskuteczna, grała nudny futbol, a obrona popełniała zbyt dużo prostych błędów. Po raz pierwszy noga podwinęła się im w trzecim meczu grupowym przeciwko Wyspom Salomona, który zaledwie zremisowali. Mimo wszystko żaden kibic w kraju nie spodziewał się katastrofy, jaka czeka drużynę w półfinale turnieju. Nowa Zelandia trafiła na Nową Kaledonię i sensacyjnie przegrała 0:2 po fatalnym występie. Na otarcie łez udało im się co prawda wygrać mecz o trzecie miejsce z Wyspami Salomona, ale rozczarowanie kibiców było ogromne. Aby zrozumieć ogrom tej klęski, należy zwrócić uwagę na poziom, jaki prezentują inne reprezentacje. Jedyną kadrą, która zrzesza profesjonalnych piłkarzy w Oceanii jest Nowa Zelandia, zatem każdy inny wynik niż zwycięstwo nad amatorami z Nowej Kaledonii bądź Samoa jest dla wszystkich ogromnym rozczarowaniem.

Zobacz także: Dookoła świata – Fidżi

Eliminacji do Mistrzostw Świata 2014 Nowozelandczycy również nie mogą zaliczyć do udanych. Udało im się co prawda przebrnąć przez wszystkie mecze w Oceanii bez porażki, ale gdy w barażach trafili na przeciwnika z wyższej półki, piłkarze nie wiedzieli co robić. Mierzyli się wówczas z Meksykiem, który w dwumeczu ograł ich aż 9:3.

Ostatnie lata są dla reprezentacji Nowej Zelandii nieco lepsze. Udało im się wygrać Puchar Oceanii w 2016 roku i nieco zrehabilitować za porażkę w poprzedniej edycji turnieju. Następnie dobrze radzili sobie w eliminacjach do Mundialu w Rosji, przegrywając dopiero w barażu z Peru.

Obecną kadrę Nowej Zelandii można uznać za jedną z ciekawszych w historii. Jest mieszaniną młodych talentów oraz doświadczonych zawodników. Jej kluczową postacią jest piłkarz West Hamu Winston Reid. Środkowy obrońca jest ostoją defensywy reprezentacji oraz jej kapitanem. Poza nim z kadry Nowej Zelandii można wyróżnić kilka ciekawych talentów piłkarskich takich jak Michael Woud (20-letni bramkarz Willem II Tilburg), Dane Ingham (19-letni obrońca Brisbane Roar) oraz Liberato Cacace (18-letni defensywny pomocnik Wellington Phoenix). Warto także wspomnieć o piłkarzu znanym z angielskiej Premier League. Chris Wood, aktualnie występujący w Burnley, jest jednym z najlepszych strzelców nowozelandzkiej reprezentacji w historii, a gra ofensywna All Whites spoczywa głównie na jego barkach.

Radość piłkarzy Nowej Zelandii po wygranym meczu z reprezentacją Fidżi podczas eliminacji do mundialu w Rosji. FOT radionz.co.nz
Winston Reid – największa gwiazda obecnej drużyny Nowej Zelandii

Rozgrywki klubowe

Rozgrywki ligowe w Nowej Zelandii są dość dobrze zorganizowane. W 2004 roku została tam wprowadzona duża reforma, która pozwalała uczestniczyć w ligach wszystkim regionalnym zespołom. Rok ten uważa się za oficjalne rozpoczęcie rozgrywek i wszystkie puchary liczone są od nowa od tej daty. Najbardziej utytułowanym nowozelandzkim klubem jest Auckland City. Na swoim koncie mają dziewięć ligowych tytułów. Zespół jest nie tylko najsilniejszy w swoim kraju, ale świetnie radzi sobie także w Lidze Mistrzów w Oceanii. W swojej krótkiej historii (klub powstał po przeprowadzeniu reformy w 2004 roku) udało im się aż dziewięć razy wygrać ten najbardziej prestiżowy turniej na tym kontynencie.

Radość piłkarzy Auckland po wygranym meczu przeciwko Wellington Phoenix. FOT aucklandcityfc.com

Najlepszym okresem dla Auckland City był rok 2014, kiedy to zdobyli krajowe mistrzostwo oraz wygrali Ligę Mistrzów. Dzięki temu mogli wziąć udział w Klubowych Mistrzostwach Świata. Udało im się dojść aż do półfinału, eliminując po drodze marokański Moghreb i algierski ES Setif. W meczu o trzecie miejsce mierzyli się z meksykańskim Cruz Azul – zespołem notowanym wyżej od Nowozelandczyków. Ci jednak nie ugięli się i po 90 minutach na tablicy wyników widniał remis 1:1. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne, w których lepsza okazała się ekipa Auckland City. Nowozelandczycy ostatecznie zajęli trzecie miejsce. Jest to, jak do tej pory, największy sukces tego klubu.

Piłka nożna w Nowej Zelandii mimo braku popularności ma się dobrze. Rząd niechętnie finansuje futbol w tym kraju, skupiając się na innych sportach. Jednak zarówno kluby, jak i reprezentacja, utrzymują wysoki poziom w Oceanii, bardzo często odnosząc sukcesy. Aktualna kadra narodowa jest pełna młodych talentów, o których w przyszłości może być głośno. Federacja zdaje się stawiać na juniorów, co za kilka lat powinno przynieść skutki w postaci awansu na mundial.

Radość piłkarzy Auckland City po wygranej lidze mistrzów w Oceanii.

Ciekawostki

  • Aktualnie reprezentacja Nowej Zelandii zajmuje 119 miejsce w rankingu FIFA.
  • W większości sportów uprawianych na Nowej Zelandii, przydomki reprezentacji nawiązują do koloru czarnego (np. reprezentację Nowej Zelandii w rugby nazywa się All Black). Piłka nożna jest jedynym sportem, w którym przydomek drużyny narodowej wiąże się z kolorem białym – All Whites.
  • W 2013 roku FIFA zorganizowała konferencję, podczas której dyskutowano o możliwości przeniesienia reprezentacji Nowej Zelandii do rozgrywek w Ameryce Południowej, w celu podniesienia piłkarskiego poziomu kadry oraz klubów. Nowozelandzka federacja jednak odmówiła, argumentując to brakiem chęci oraz możliwości rozwoju piłki nożnej w kraju.
  • W listopadzie 2008 roku reprezentant Nowej Zelandii Glen Moss został zawieszony na cztery mecze międzynarodowe za ubliżanie sędziemu podczas meczu z Fidżi. W wyniku tego nie zagrał w dwóch meczach grupowych na Mistrzostwach Świata w RPA, a jego drużyna odpadła z turnieju.
  • Najwięcej meczów w reprezentacji Nowej Zelandii ma Ivan Vicelich. Były piłkarz między innymi Rody JC oraz RKC Waalwijk zagrał dla swojego kraju w 88 spotkaniach.

Zobacz także: Dookoła świata – Tahiti

 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Urodzony w Warszawie student i miłośnik wszystkiego co włoskie, a w szczególności piłki nożnej. Poza "calcio" w każdej postaci pasjonat języków obcych, muzyki, horrorów oraz literatury grozy.