W środę miały się odbyć kolejne mecze fazy play off NBA. Spotkania jednak zawieszono w ramach protestu przeciwko dyskryminacji rasowej w USA. Los Angeles Clippers i Los Angeles Lakers zapowiedziały, że nie dokończą sezonu.

         Sezon NBA wisi na włosku. Wszystko rozpoczęło się od odmówienia wyjścia na boisko przez koszykarzy Milwaukee Bucks w starciu przeciwko Orlando Magic. Ich tropem powędrowały inne drużyny, zatem władze ligi zdecydowały się przełożyć spotkania. Spowodowane jest to falą protestów przeciwko dyskryminacji rasowej w USA. W niedzielę, amerykańscy policjanci postrzelili siedmiokrotnie w plecy 29-letniego afroamerykanina, Jacoba Blake’a. Prawnik mężczyzny twierdzi, że próbował on załagodzić konflikt, pomiędzy dwiema osobami, związany z zarysowaniem samochodu.

         Koszykarze NBA mocno wspierają ruch walczący z nieuzasadnioną agresją wobec czarnoskórych ludzi (Black Lives Matter), dlatego zdecydowali się na zbojkotowanie najbliższych meczów fazy play off. W środę odbyło się spotkanie drużyn, podczas którego obie ekipy z Los Angeles (Lakers i Clippers), opowiedziały się za przedwczesnym zakończeniem rozgrywek.

         Włodarze ligi nie spodziewali się aż tak wielkiego protestu ze strony zawodników. W czwartek ma się odbyć spotkanie, na którym będą poruszane dalsze losy tego sezonu NBA.

 

Autor: Adam Stelmaszczyk

UDOSTĘPNIJ
Arkadiusz Bogucki
Miłośnik piłki, zwłaszcza tej we Włoskim wydaniu. Redaktor również na portalu SerieAPolonia.pl. Poza piłką nożną zafascynowany literaturą grozy, w szczególności twórczością Stephena Kinga oraz H.P. Lovercrafta.