Do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie możemy już odliczać nie dni, a godziny. Niedziela była jednym z ostatnich testów przed najważniejszą imprezą czterolecia. Na włoskich trasach mieliśmy dziś okazję obserwować reprezentantów Polski oraz jedną reprezentantkę.

Swój debiut w biegu masowym zaliczyła Anna Mąka, dla której było to jedno z najważniejszych wydarzeń w dotychczasowej karierze. Po świetnym występie w biegu długim przyszedł dziś czas na widowiskowy bieg masowy. Polka, wobec której nie mieliśmy wielkich oczekiwań, zaprezentowała się na swoim poziomie. Ze stratą ponad trzech minut do zwyciężczyni Wierer nasza reprezentantka uplasowała się na 27. pozycji. Czołową trójkę uzupełniły Dinara Alimbekawa oraz Anais Chevalier-Bouchet.

Niestety gorzej poszło męskiej sztafecie. Po nienajgorszym początku Andrzeja Nędzy-Kubińca było już tylko gorzej. Polacy zostali zdublowani na szóstym strzelaniu, kiedy to zajmowali ostatnie miejsce w stawce. Próbę przedolimpijską wygrała ekipa Norwegii. Na podium znaleźli się także kolejno Rosjanie, a także Niemcy.

UDOSTĘPNIJ