Organizatorem zawodów jest klub Spirits w Stavanger. Jego dyrektor Espen Soendeland powiedział, że uzyskał wszystkie potrzebne pozwolenia od władz, a bieg odbędzie się przy zastosowaniu odpowiednich restrykcji – start będzie podobny do wyścigów formuły 1 i zawodnicy będą startować w rzędach po trzech oddalonych od siebie o dwa metry. Każdy następny szereg będzie rozpoczynał bieg w interwałach co pół minuty.
Odbędą się pierwsze oficjalne zawody od odwołania przez rząd Norwegii imprez sportowych 12 marca z powodu koronawirusa. Może będzie to dobry prognostyk, aby zaniedlugo zawody odbywały się na całym świecie i mogli w niej uczestniczyć nie tylko zawodowi sportowcy ale też amatorzy biegania.
„To bardzo ważny bieg dla moich synów, którzy nie mogą już wytrzymać bez rywalizacji, a poza tym musimy sprawdzić w jakiej znajdują się formie. Celem jest nowy rekord kraju, więc zmierzyliśmy dokładnie trasę i sprawdziliśmy wszystkie możliwe pozwolenia tak aby rezultat został oficjalnie uznany” – powiedział ojciec i trener biegaczy Gjert Ingebrigtsen lokalnemu dziennikowi „Stavanger Aftenblad”.
Rekord Świata na dystansie 5000 metrów wynosi 13.37. Jej rekordzistą jest norweski maratończyk Sondre Nordstada Moena.
19-letni Jakob jest mistrzem Europy z Berlina (2018) na 1500 i 5000 metrów oraz halowym na 3000 metrów z Glasgow (2019), gdzie zdobył też srebrny medal na 1500 metrów przegrywając z Marcinem Lewandowskim.
29-letni Henrik zdobył cztery medale Mistrzostw Europy na 1500 metrów. Mistrzem Europy został w Helsinkach (2012). Wicemistrzostwo zdobył w Zurychu (2014) i Berlinie (2018). Na trzecim miejscu stanął w Amsterdamie (2016).
Źródło: PAP