Wiele radości sprawił Rafał Majka polskim kibicom w niedzielne popołudnie. Polak po 80-kilometrowej ucieczce zatriumfował na piętnastym etapie hiszpańskiej Vuelty. Resztę stawki wyprzedził o ponad minutę.

Niedzielna rywalizacja została zaplanowana na blisko 200 kilometrach górzystej trasy. Majka najpierw 120 km przed linią mety zabrał się w grupowej ucieczce. Natomiast nieco ponad 40 km dalej pomknął już samotnie na czele wyścigu. Ostatecznie Polak finiszował z przewagą ponad minuty przed Holendrem Stevenem Kruijswijkiem. Trzecie miejsce zajął Australijczyk Chris Hamilton.

Liderem klasyfikacji generalnej Vuelty jest Norweg Odd Christian Eiking, Rafał Majka niestety nie liczy się w walce o ostateczny triumf.

UDOSTĘPNIJ