Już dzisiaj o 20:30 na Stadionie Widzewa w Łodzi rozpocznie się spotkanie Polska — Tahiti. Będzie to ważne dla podopiecznych Jacka Magiery, pomimo porażki z Kolumbią, dalej mamy szansę na 1/8 finału. Co musi zrobić kadra U-20, aby zameldować się w fazie pucharowej? Wygrać i nie oglądać się na innych!

Afrykański prysznic

Goście z Oceanii są jedną z lepszych piłkarsko uzdolnionych drużyn młodzieżowych na swoim kontynencie. Zmagania w polskim mundialu rozpoczęli od spotkania z Senegalem, które ostatecznie przegrali 0:3. Był to pierwszy mecz mistrzostw, a już w nim padł najszybszy (do tej pory) gol turnieju. W 11 sekundzie bramkarza pokonał Amadou Sagna, który w całym meczu skompletował hat-tricka. 19-letni zawodnik na co dzień reprezentuje barwy trzecioligowego senegalskiego klubu Cayor Foot, portal transfermarkt.de wycenia go na 75 tys. euro.

Podopieczni Bruno Tehaamoany mieli w tym meczu również swój moment, w którym byli przewodnią stroną, przez 15 minut. Później futbol prezentowany przez zepół Tahiti był porównywalny do tego, jaki możemy oglądać na boiskach A klasy.

Łatwe 3 punkty

Morale przed spotkaniem Polska – Tahiti są porównywalne do tych przed meczem z Japonią na MŚ w Rosji. Istnieje jednak w podanym przykładzie mała różnica. Polega ona na tym, że zwycięstwo z krajem kwitnącej wiśni zakładaliśmy przed rozpoczęciem turnieju, podczas jego trwania już nie.

Podobne nastroje panują w polskiej szatni. Aby przejść do następnej rundy należy, wygrać spotkanie wysokim wynikiem oraz liczyć (w przypadku porażki z Senegalem) na zwycięstwo Kolumbii z Tahiti. Wszystko przez system. Zakłada on awans najlepszych 4 z 6 krajów z trzeciego miejsca do rundy pucharowej. Miejmy zatem nadzieję, że pójdziemy śladami Portugalii na Euro 2016, która również zajęła przedostatnie miejsce w swojej grupie.

POLSKA
fot: Polskie Radio PIK
ZOBACZ TAKŻE: Fekir odejdzie do Premier League?

Na papierze

Oczywiście niedzielne spotkanie powinno okazać się tylko formalnością dla naszej młodzieżowej kadry. Przemawia za tym kolejny dowód, którym jest statystyka oraz składy poszczególnych drużyn. Nie trzeba dodawać, że to my na tym papierze wyglądamy lepiej.

Najdroższym zawodnikiem w naszej kadrze, jest były obrońca Pogoni Szczecin Sebastian Walukiewicz (4 mln euro), drugie miejsce zajmuje Radosław Majecki (2,5 mln euro), zaś trzecie Dawid Kopacz (350 tys euro).

U naszych przeciwników wygląda to znacznie gorzej, ponieważ ogólna wartość rynkowa piłkarzy sięga tylko 1 miliona euro. Najdroższym piłkarzem w kadrze okazuje się środkowy napastnik, a zarazem kapitan Roonui Tehau, na co dzień występujący w AS Dragon.

fot: Przegląd Sportowy / collage: M.Dabrowski

Wysypać piasek, przyjechaliśmy z daleka!

Położenie geograficzne Tahiti nie sprzyja rozwojowi piłki nożnej. Jako kraj wyspiarski są zdani wyłącznie na siebie, a do najbliższej, znaczącej ligi mają… 4282 kilometry. Tym punktem docelowym jest Nowa Zelandia. Mecze towarzyskie międzyklubowe bardzo rzadko się odbywają, ponieważ kwestie logistyczne czasami przewyższają budżety klubów z Wysp.

Tylko na trawie kraj ten uzyskuje słabe wyniki, ponieważ w piłce plażowej są Wicemistrzami Świata. Drużyna z Polinezji Francuskiej ani razu nie wygrała plażowego Mundialu, dwukrotnie zajmowali drugie miejsce. W klasyfikacji wszechczasów daje im to siódmą poycję.

Na te oraz inne spotkania Mistrzostw Świata U-20 zapraszamy do Radia GOL! 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Pasjonat piłki nożnej i sportów zimowych. Miłośnik Bundesligi oraz Serie A. W wolnym czasie słucham muzyki oraz czytam książki. Kocham język niemiecki i wszystko co z nim związane. Wychowany na "okazji" Szpakowskiego, z chęcią zapisania się w historii polskiego dziennikarstwa.